szczesliwa, ja zamierzam na wyjście przygotować body z krótkimi rękawkami i body z długimi - w zależności od pogody. będę miała też przygotowany kocyk i becik (to wszystko mi dowiezie mąż). nie wydaje mi się, żeby było jakoś bardzo zimno, żeby go cieplej ubierać. no ale jak się tak okaże to pokażę męzowi gdzie leżą jakieś cieplejsze spodenki i bluzy.

i zamierzam wychodzić od razu, może nie na spacery, bo nie wiem, czy mi się będzie chciało, ale mam fajny ogródek do wystawienia wózka i legnięcia na leżaku, a czasami na dworze jest przyjemniej niż w nagrzanym mieszkaniu...

a jak po wczorajszym wybuchu?

Ja myślę że małej założę body z długim albo krótkim , leginsy , skarpetki i czapeczkę:) do szpitala mam 400m , więc chwila i jesteśmy :) no i oczywiście zależy od pogody :)

a ja juz prawie rodziłam :P ale wrociłąm w drupaku :P mam czekac nadal az skurcze sie nasila senk w tym że jak wrocilam do domu to mnie tak wszyscy wkurzyli ze chyba Mlody sie wystraszyl mamy i skurcze zniknely... :D

no tusia, zostaniesz liderką w naszym klubie :) trzymaj się :)

spoko spoko ostatnio tez sie tak zapowiadalo a siedzial do 42 tyg :P

ALe jestem juz naprawde KLOPSEM jak bym tak za tydzien urodzila to bym zla nie byla :P ale moj organizm lubi mi platac figla wiec moze być róznie :)

Po wybuchu , jak po wybuchu. Ludzi mi szkoda :( Nic z mieszkania zabrać nie mogą, jak na razie śpią ci którzy mają możliwość to u rodziny, a reszta 2 ulice obok w domu gościnnym, burmistrz im to opłaca. Tam mają jedzenie i wszystko. Taka pani z 2 miesięcznym synkiem została bez niczego dla niego, to wczoraj jej wyniosłam kilka ciuszków, kocyk i butelkę, szkoda mi ich :( Ten budynek grozi zawaleniem i będą go burzyć, a tym ludziom mają dać mieszkania, ale oczywiście to troche potrwa. 

Aneti , jakbym u mamy mieszkała, to do szpitala bym miała z 60 metrów,  bo akurat na jednym końcu ulicy blok mojej mamy, a na drugim porodówka :) hehe , A że mieszkam 8 km od niej, to autkiem będziemy ze szpitala wracać do domu. Myślicie , że jak do auta założymy body z długim, skarpeciochy i czapeczke i w nosidełku opatule małego kocykiem to nie będzie mu za zimno, ani za ciepło? czy lepiej jakieś spodenki w razie 'W' przyszykować? :) 

A noworodki mogą w lato bez rajstopek/spodenek (na gołe nóżki) być w wózku? Oczywiście jak ciepło jest. Albo w samych bodach pod kocykiem? Bo ja nie mam pojęcia jak małego będę miała ubierać :( 

Dziewczyny, godzina ZERO tuż, tuż... ;p Czy wy też tak panikujecie, czy tylko ze mną jest coś nie tak?

mówi się, że dzieci powinno się ubierać o jedną warstwę grubiej niż siebie. także spokojnie można ubrać noworodka z body z krótkimi rękawkami i nogawkami a i tak będzie  mu gorąco.

dolcissima, przez 254 strony w naszym klubie tylko panikujemy ;)