My dziś coś podziałamy i jutro rano, zobaczymy. Nerka mnie coś zaczyna napieprzać :// 

Dziewczyny ja od stycznia mam celibat :D mój to mowi że skoro ja nie mogę to zawsze możemy co innego porobić ale jakoś mi to nie sprawia przyjemności teraz , z tym brzuchem to już wgl :D

Hehe mruuwka, urodzisz i zmienisz zdanie :) Ja tam sobie już marzę o czwartym szkrabie :D Może to dziwne, ale to takie moje odwieczne marzenie mieć czwóreczkę :)) No ale spoko, trochę poczekamy :D

normalnie końcówka ciąży może psychicznie i fizycznie wykończyć człowieka. Ciężko, boli, swędzi, kłuje... z jednej strony już chce żeby było po wszystkim a z drugiej sie boje

Nata co robilas ze cie chwicilo cie na prawie 2 tygodnie przed terminem?Ja tez chce.Kiedys robilam tu sonde o mamach majacych dzieci rok po roku i wiekszosc wlasnie z tych mam rodzila w 38 tc,wiec ja sie nastawilam ze tez urodze wczesniej,ale raczej nic sie nie zapowiada.

Dołaczam swoje gratulacje dla anastazji:) Kolejna koleżanka mojej Oli jest juz na świecie :) A ja dzisiaj cudownie zaliczyłam egzamin na 4 i na razie wszystko co mogłam zaliczyłam. Kolejne egzaminy 22-23 czerwca więc mam nadzieje, że Malutka wyskoczy około 15 czerwca i wówczas będę ,ogła przystąpić do egzaminów. strasznie nie chcę we wrześniu bo wiem, ze będzie dużo gorzej się zebrać jak 3-miesięczna kruszynka będzie w domu. 

Hej dziewczyny. Jaka pogoda u Was? W Rzeszowie do dupy albo jeszcze gorzej. Leje...

Chciałam się podzielić z Wami nowym doświadczeniem.. otóż... seks w 9 miesiącu ciąży.. 4 dni przed terminem, z tym ogromnym brzuchem.. to jakaś porażka. Nigdy w życiu nie było mi tak niewygodnie i nigdy w życiu tak mnie wszystko nie bolało. Pewnie tylko Leo miał frajde, bo się pohuśtał trochę :D Generalnie nie polecam. Ale potrzebowałam eksperymentu, bo może naturalna oksytocyna coś zdziała ;)

U mnie w świętokrzyskim pochnurno ale ciepło. Już dość tego deszczu. Ja nawet nie próbuje seksu bo się boje a po drugie  mój mąż ma taka zasade że mnie nie ruszy jak jestem w ciąży bo wydaje  mu sie że dziecku coś się stanie. więc czekam na rozwój sytuacji. może akurat będzie chciałą wyjść w terminie. bo jak nie to mamusia nie zaliczy egazminu i później będzie bieganie za panią ppromotor

Ja mam podobny problem... 20 czerwca mam egzamin z przedmiotu, z którego mam awans. Jak do niego nie podejdę to jestem w dupie :/// więc jutro ide do lekarza wyłudzić skierowanie na cc, bo ja muszę napisać ten egzamin, a po porodzie chciałam mieć 2 tygodnie na ogarnięcie się. 

u nas tak łatwo nie dają skierowania na cc. Dlatego dziewczyny kombinują np znam taką co wypiła chyba z 2 litry pepsi i jej się ciśnienie podniosło tak żre jak lekarz mierzył to od razu na cc. może akurat u ciebie się uda. ja jeszcze czekam. mi powiedział że jak nie urodze w ciągu 2 tyg to mam przyjść chyba na wywołąnie.