cały dzień ledwo chodze, stękam i wogóle. nawet ucisk na krocze mam taki ze kłuje i nic .... leżymy i czekamy
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4651 - 4660 z 5874.
monia, to kwestia mojego małego ssaka - to on nie chce za bardzo ssać. tzn ssie, ale nieefektywnie, delikatnie mnie łaskocze, a nie zasysa. więc dlatego laktacji nie ma aż tyle :( niby godzinę spędza przy piersi, słyszę, że łyka, ale nie jest to to, co powinno być. teściowa mówi, że już zaraz po porodzie widziała, że on wcale nie ciągnie do piersi. uparciuch mały.
dziewczyny ciężarówki, trzymajcie się :) już niedługo :) a potem dołączycie do naszych marudzeń nad kupą i cyckiem ;)
Marta spokojnie i bez nerwów, dacie rade :) Trzymam za Was kciuki i prosze o to samo ;)
Nawet jak bedziemy dokarmiac to i tak dla naszych malenstw jest najwazniejsza nasza obecnosc, a nie czy jedza z cycka czy z butelki ;)
mruwka, na początku mały robił kilka, czasami zdążyłam zapiąć świeżą pieluchę a już było prrrrrrrrrrrrrut i musiałam zmieniać od nowa :) a teraz robi 1-2 dziennie.
calia, właśnie ja też mam poczucie, że nie potrafię zrobić tak prostej rzeczy jak nakarmić dziecko... ale wiem, że wiele kobiet ma ten problem, muszę tylko nad tym przejść do porządku
Moja po smulce zrobila dopiero w 4 dobie i zaczela tak ze 2 razy dziennie.
mi położna mówiła, że może być do 10 dziennie ;)
dzisiaj mój Franek miał sesję zdjęciową :) za tydzień pewnie dostaniemy fotki z mojej sesji ciążowej i teraz Frankowej :) bardzo był grzeczny mój synuś :)
macie tak, że budzicie się i za każdym razem wydaje wam się, że dziecko jest przy piersi? ja mam za każdym razem, czy to dzień czy noc. budzę się i w pierwszej sekundzie boję się ruszyć, bo wydaje mi się, że mały ssie :) może to przez powiększone piersi? a właśnie, piersi ciągle bolą a mleka mało :/ dziwi mnie to bardzo