Zazdroszcze Pauli już ma Szkrabka przy sobie ;) ;** <3

mi troche stopy już puchną, szczególnie po dzisiejszym dniu na uczelni to jakaś masakra, ja już nie moge doczekać się 17 i wizyty u ginekologa :)

Boze ,nie mowcie mi o tych puchnacych stopach...katorga ;/

mi stopy nie puchną, a palce u rąk za to ...też powoli chodze jak pingwin ;p i strasznie dużo pije... przez to w ciagu godziny ide z 4 razy do wc ;/

a u mnie dzisiaj dość dziwnie, cały czas się czułam dobrze a dzisiaj jest jakaś masakra, głowa boli, rano wymiotowałam, a wypiłam tylko picie, jest mi tak nie dobrze że ledwo moge się ruszać, a tu czekaja mnie zajęcia i to mamy wyjazd do Nałęczowa na cały dzień nie wiem jak to przetrwam, zastanawiam się co mogło spowodować takie nagłe pogorszenie samopoczucia, juz zapomniałam prawie jak to jest z tymi porannymi wymiotami a tu dzisiaj prosze :(