Asiuleczka mam podobny problem, dzisiaj u mojego synka tez na buźce pojaiwla sie wysypka lekka i nie wiem od czego. Potówki to nie są napewno, nie wiem czy jechac z tym do lekarza czy poczekac do jutra.moze to od czekolady bo zjadłam troszke wczoraj hmm ?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2091 - 2100 z 2828.
Asiuleczka mój też to ma, już od soboty... a dzisiaj zauważyłam też kilka krostek na dekolcie. Do tego całe czoło... Położna kazała iść do GP właśnie, a ja nawet jeszcze nie zdążyłam go zarejestrować... Ale jutro rano mam nadzieję pojedziemy... Myslalam, że to zejdzie, Kuzynka która go widziałą, mówiła by sie nie martwić tylko obserwowac bo może to faktycznie alergia na coś co zjadłam i że teraz takie rzeczy bedą się pojawiać często... A może to przez moje hormony..ehh nie wiem. No i od soboty nic się nie zmienia, wieć może to nie alergia, ja czekam max do piątku. Tym czasem przemywam buzie jak zwykle wacikiem z wodą, bo boję się używać czegokolwiek by nie pogorszyć tego stanu.
Czy podajecie wit. D swoim Maluszkom?
Dziewczyny,ta "alergia" jak mówicie to POTÓWKI ropne ;)
Moja córa też je ma na całej buźce,i brzuszku bo niestety ubrałam ja za grubo ze dwa razy.
Ale smarujcie spirytusem (takim roztworem jak do pępka) i zejdzie ;)
Cześć dziewczyny :) Moja malutka w końcu w domu od tygodnia. Walka z rotawirusem zwyciężona! :) Teraz już u nas o niebo lepiej chociaż prawdopodobnie skaze białkową ma maleńka...
Pauli współczuję tyle Twoje maleństwo na starcie już przechodzi... oby szczęście się od Was nigdy nie odwracało. ;)
a mi niestety moe zaszczepili malej bo jednego dnia do 6 tyg brakuje i szlak mnie trafil
hej dziewczyny widze że u prawie każdej z nas maluszki mają problemy kupkowe. U mnie Kacperek też je ma. Daje mu 3 razy dziennie espumisan bo pediatra tak kazała i piardki puszcza ale co któryś dzień zdaża sie niestety kilkugodzinny płacz i nie może zrobić kupki. Wczoraj na szczęście trwało to tylko półtorej godziny. Na ból brzuszka pomaga też przełożenie dzidzi na brzuszku przez ramie i klepanie po pupci. Także na kolanie bujanie na brzuszku wtedy pobudzają sie bardziej jelita. A tak ogólnie to śpii bardzo często je. Wkurza mnie jedynie ta dieta bo tak mam ochote na coś normalnego lub słodkiego a nie można tego zjeść. Jak zjadłam 2 małe batoniki kinder w dzień to mały do 12 w nocy płakał potem. Wy też tak restrycyjnie musicie przestrzegać diety? Ja widze w internecie to nie które mamuśki jedzą wszystko biogosy czekolady itp i wszystko jest ok a ja tylko ser, mleko, wędlina chuda, parówki odtłuszczone no i mięsko ugotowane i tylko z solą.