Dzisiaj byliśmy na pierwszym szczepieniu. mały troche pokrzyczał ale tragedii nie było. Waży 6300 g już i jest to troche za dużo więc pediatra kazała nie dawać mu tak często jeść. Nie wiem narazie jak to zrobie ale spróbuje. Wzrost 68 cm tak więc mam małego olbrzymka:) No i powiedziała że jest troche leniwy bo nie za bardzo ćwiczy na brzuszku. Główkę właściwie jak go trzymam to dobrze juz trzyma ale na brzuszku położony troche poćwiczy i dalej leży jak pies pluto bo się zmęczył:)
