dziewczyny wy juz dodajecie kleik do butelki a mój mały jednak nie chce pić wogóle z butli. Jeden dzień jest tak że wypije troche i potem przez kilka dni nie chce nawet herbatki z butelki co wcześniej troche pił. Juz nie wiem jak go przekonać do butli. Mam taki problem bo mam kilka ważnych spraw do załatwienia które potrzebują prawie całego dnia a nie mogę nawet go zostawić tylko z nim ciągle. Co gorsza w samochodzie jak wcześniej jeżdził to teraz po kilku minutach płacze. tutaj chrzciny w niedziele a ja nie wiem jak to wszystko pozałatwiam bo nie mogę się ruszyć z domu bez niego. Wczoraj kupowałam mu ubranko i przez większość czasu płakał w samochodzie. i ciągle musiałam stawać i cyc. Siostra ze mna była i próbowala mu butle dać ale nic z tego. To moje dziecko jest jakieś strasznie oporne z butle i smoka.

Iza, może zmień butelkę? Moja koleżanka miała taki sam problem, synek nie chciał pić z butelki i dopiero zmiana butli pomogła. Nie wiem czy chodzi o inny smoczek w butelce czy co, ale zadziałało :)

Moja Zuza też nie chce smoczka ale to mnie akurat cieszy.

może spróbuje włąsnie z inną butlą. Smoczki w butelce już zmieniałam i nic nie dało.

dziewczyny czy mój maluch moze przechodzić skok rozwojowy w ten sposób że w dzień prawie nie śpi a wcześniej spał kilka razy po godzinie lub dwie, chodził spać tak o 20.00 a teraz 22.00, ciągle gada, wierga nózkami i ogólnie musi cały czas ktoś przy nim być bo inaczej to zaraz się budzi? dodam że nie płacze tylko wszystko od wtorku się pozmieniało mu.

A jeśli chodzi o butle to juz jedna odpada bo dałam mu dzisiaj nową i dupa dalej nie chce pić.

u nas tak bylo prawie 2 tyg temu. Calymi dniami marudzila i prawie nie spala, malo jadla ale w nocy zamiast raz to budzila sie 2 razy. od kilku dni wszystko wrocilo do normy oprocz spania w dzien :/ juz sie nie zdarza zby przespala 2 godz ciagiem :/ spi co 2 godz po pol godz. Masakra

Mój tez pare dni temu przechodzil skok rozwojowy...Też dzien juz za dlugo niepospi tak mniej wiecej idzie spac co 2 godziny i spo po30 minut do godzinki nic wiecej... w nocy spał ładnie bo do 4,5 a teraz znowu 3 naszczescie zje i idzie spac do 5,6.. 

Ja się szczepiłam kiedyś. Teraz nie. Mój M szczepił się i potem chorował jeszcze bardziej. Dziecka napewno nie bede szczepic