Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2461 - 2470 z 2828.
Mój Kacperek prześpi od 19.00 do 23.00 a potem co 2 -2,5 h :/
Może gdyby mu kaszki dosypać do mleczka to by dłużej spał??
Pauli ja tak liczę na to że wszytsko się poprawi ok 4msc. Od wtedy też można podawać kleik kukurydziany - właśnie sprawdziłam w necie... Oby tak było ;)
Podobno dzieci najszybciej rozwijają się do ok 3msc, potem to spowalnia wszytsko więc może to jest przyczyną częśtego wstawania na jedzonko teraz - mam nadzieję, że i moj w końcu zacznie przesypiać noce :))
Zuza zasypia ok. 20:00 i śpi do 07:00, bez względu na to czy dodam kleiku do mleka czy nie:)
u mnie tak było tylko dzisiaj w nocy, bo zawsze wstaje tak około 2.00 i potem 5.00-6.00. Może dlatego tak spał bo wczoraj miał dużo wrażeń. Cały dzień w sklepach potem u teściowej i w domku to wogóle od południa nie byliśmy, dopiero tak o 19.00 wróciliśmy więc myśle że już zmęczenie- co prawda spał w samochodzie i u teściowej ale to były krótkie drzemki po pół godziny. Dodam tylko że jest tylko i wyłącznie na cycu. Któraś z was pisała że karmi piersią i od niedawna dopiero zjada prawie normalne posiłki. Ja jak mały skończył miesiąc jem prawie wszystko, z jedzenia wykluczyłam tylko kapuste, groch i jakieś wzdymające posiłki a tak to wszytsko jem , nawet napoje gazowane i dlatego moze mam tak długo pokarm i wydaje mi sie że jest dobry jeśli mały ma juz prawie 8 kg.
U mnie ostatnio zasypia koło 19-20, budzi się w nocy jak mu smok wypadnie (średnio 3 razy w nocy) i wtedy płaczy, jak dostanie smoka to dalej ładnie śpi i budzi się około 7 na karmienie:)
U nas zaczął sie bardzo marudny okres - chyba kolejny skok... Ani chwili dla siebie bo Mały ciągle domaga się uwagi, nie chce spać w dzień i często marudzi i płacze... Dopiero jak zasypia po kąpieli to można odetchnąć. Czytałam że te kolejne skoki są coraz dłuższe - nawet kilka tygodni! - ja oszaleję :) nie wspomnę już o bólu pleców i rak od noszenia małej marudy ehhhhhhhhhh
Katarina u nas taki marudny okres trwa juz chyba z 6 tyg :( czekam na poprawe ;p i to samo jest, malo spi w dzien, ciagle marudzi i chce zeby wszyscy zwracali na nia uwage. a my dzisiaj prawie caly dzien same bo tatus prawie od razu po pracy poszedl na "koncert" i pewnie dopiero w nocy wroci :P
oooo to chyba to jeszze przed nami ;O bo ja nie chce chwalic zeby nie zapeszyc, ale mala od tygodnia wyjatkowo grzeczna. Spi co prawda co 2 godz po pol godzinki ale potrafi nawet godzine lezec i sie sama bawic ;) dzis mielismy maly rajd po sklepach i tylko w drodze powrotnej zaczela marudzic bo byla glodna ale tak to super, atrakcja dla niej nie z tej ziemi. Zwlaszcza jak weszlismy do zabawkowego, tyle kolorow, ksztaltow wooow a i nawet zaczela mi jesc wiecej :)