właśnie a my stwierdziliśmy ze lepiej jak zostaniemy w domu to będziemy mieli pomoc i oczywiście jestem bardzo zadowolona bo pomoc mam ogromną ale jeśli chodzi teraz o wyjście z domu żeby coś kupić to jest problem z tym moim nienawidzącym butelek brzdącem:) Gdyby jeszcze jadł z butli to nie byłoby problemu a tak to pojedziemy do sklepu i co jest- mama wyciąga cyca w samochodzie i karmi małego na parkingu bo Kacperek oczywiście po półgodzinnej przejażdzce już głodny jest:)
