u mnie to samo z włosami :/ jeszcze ostanio u fryzjera zafundowałam im "męczarnie" . Mi wypadują całe włosy , albo takie"kawałki"  jakby się łamały... najgorszę, że ciagle znajduje je na dziecku :(

To na pewno z przęmeczenia, do tego przesilenie jesienne chyba noo i brak witamin - tak mi się wydaje :/

My dziś mieliśmy osttanie szczepienie... ufff... na razie - bo kolejne dopiero w wieku 12msc :))) Kacperek póki co ma dobry humor, mam nadzieję, że nie bedzie goraczkował.

Męzowi powiedziałam już na spokojnie o co mi chodzi i troche zaczyna mnie rozumieć, bo wieczorkiem poszłam sobie na godzinny spacer a on został z małym. Od razu miałam inny humor. Wiem że jest zmęczony po pracy ale nie zwalnia go to z obowiążków i ja też musze kiedyś odpoczywać tym bardziej że mały budzi się w nocy po 3 razy na jedzenie i ja wstaje a mąż śpi. Zobaczymy jaki będzie weekend.

Z własami to katastrofa. Też małemu ciagle z ubranek i rączek zdejmuje moje włosy. Wanna znowu już się zapycha a jakiś miesiac temu mąż ją przeczyszczał. Włosy garściami wypadają. Jak myje podłoge to nie jest taka brudna tylko te włosy wszędzie. Napewno to brak witamin. A co gorsza czytałam że moze to trwać do 9 miesięcy po ciąży i porodzie, o wypadają te które nie wypadały w ciąży i te które teraz powinny wypaść.

ja to czasami mysle ze ede łysa mialam wlosy prawie do pasa i obcielam na krutko na bob i troche plakalam ale moze mi sie wzmocnią bo niedlugo bede musiala sobie zafundowac peruke ale jaja. a z mezem mam to samo iza ma gdzies ale ostatnio zaczelam wychodzic wieczorem mala nakarmie i ide mam gdzies mowie ze wychodze o on po chwili dzwoni ze mam przyjsc hehe ci mezszczyzni

Oj ja nie pamiętam co to znaczy wyjsc gdzies sama... mam plan na nastepny tydzien wyjsc z dziewczynami ale czy to wypali zobaczymy;p a co do wlosow to tez mialam takie dlugie i musialam obciac bo tak mi wylatuja ze masakra!!!! stosuje szampon dermena kupiony w aptece i zobaczymy stosuje juz go miesiac i teraz zaczynam brac skrzypowite. Mam nadzieje ze chodz troche to pomoze...

ja zaczełam wychodzić na pół godzinki, godzinkie wieczorami z siostrą się przejśćtak co drugi, trzeci dzień i już. Mąż nie jest zadowolony bo biedny nie wie co ma zrobić jak mały zacznie płakać ale powoli się przyzwyczaia:) A co własami to też stosuje ten szampon i narazie nic nie pomaga i też boje sie że łysa będę. Matka to juz kazała mi iść do dermatologa bo naprawde włosy są wszędzie po całym domu. Masakra. Czekam teraz do niedzieli bo maluszek po raz pierwszy posmakuje marchewki. A nie jadek znowu jest. Nie chce cyca ciągnąć, mi zaczyna pokarm zanikać a z butli dalej nie je. Nie wiem jak to będzie jak mi pokarmu zabraknie-płacz i nerwy.

hej dziewczyny może sie orientujecie czy makaron do tego sos boloński ma wpływa na brzuszek dziecka karmionego piersia? po karmieniu o 2 w nocy chciałam przebrać pampersa Nadi a ona w taki płacz zaczeła sie prężyć wziełam ją na rece to sie troche uspokoiła ale jak chciałam ubrać pampersa to dalej płakała wiec dałam jej czopka. w sumie drugi raz tak w nocy plaała wczesniej to na uszka bo miała zapalenie po czopku tez poszła spac. w nocy jadła do godzine połtora i po 10 min a normalnie je co 3-4 przez 20 min

Mój Kacper piszczy, z podniecenia jak wrzaśnie czasem to bębenki w uszach pękają - ale przedłodkie to :)))

dziewczyny, a kiedy bedziecie wprowadzac gluten? i jak zamierzacie to robic?