Ja się nie mogę doczekać, myślałam, że dzisiaj wyrwę koleżankę do sklepu popatrzeć cenowo jak stoją wszystkie rzeczy, ale źle się czuję. Nahle zaczęło mnie dusić, nie mogę złapać tchu, poszło mi ciśnienie po głowie i powieka dolna w oku zaczęła mi drżeć, w dodatku zaczęły mi się ręce telepać. Masakra jakaś

powieka to dziewne raczej bo jak bierzesz mg to nie powinna :O ale też pogoda jest jaka jest i może przez to. odpoczywaj :) z tymi biodrami to też tak rano mam, ciężko rozchodzić, a w pośladki całkiem możliwe bo mi też się zdarza ale zdecydowanie mniej niż łydki ;/

my musimy najpierw iść z mamą 'na strych' i zobaczyć jakie rzeczy zostały po moim dużo młodszym bracholu. w sobote planujemy wypad do sklepu żey zamówić łożeczko, bo chwile się na nie czeka no i dopytać o cene wypatrzonego wózka, bo niekiedy różnią sie prawie o 200 zł, a za tą kasę kupiłabym już trochę rzeczy dla Małej. Oprócz tego brakuje nam trochę rzeczy do pokoju więc pewnie jakaś Ikea nas nie ominie :)
i dzięki za listę- przyda się, bo zamierzam robić swoją dziś lub jutro :)

My dzisiaj stwierdziliśmy, ze chyba nie wytrzymamy i któregoś pięknego razu weźmiemy spakujemy syna, psa i torby do auta i pojedziemy chociaż na weekend nad morze. Żeby zobaczyć i zamoczyć nogę. Podejrzewam, że termin realizacji będzie za miesiąc, bo mój akurat tak ma urlop w pracy.

Przespałam się i trochę lepiej jest. Za to koleżanka trafiła z ciśnieniem na oddział i ją tam zostawili :/

cieszę się, że już Ci lepiej :) 
a taki weekend - jeśli nie masz nad morze zbyt daleko, to świetny pomysł.

my póki co planujemy jedynie wypad do jednej i drugiej babci, żeby po prostu odpocząć 'na wsi'. ja sama stwierdziłam, że nie mam siły na dalsze podróże, a tu mamy w miarę niedaleko i nie trafi nas po kieszeni za bardzo ;)

Nas potrzepie po kieszeni, bo potrzebujemy z 300zł na paliwo w dwie strony. Mieszkamy 30km od Wrocławia więc nad morze mamy dobre 500km. U nas wypad do babci jest prawie codziennie, bo babcia mieszka osiedle dalej- 6 min piechotą :P Mi się bardzo marzy wypad nad morze, bo ostatni raz byliśmy podajże 2 lata temu. Jeśli tylko lekarz wyrazi zgodę to nie będę się zastanawiać

no to ja z Krakowa mam to samo i też chcieliśmy jechać, ale ja uznałam, że dla mnie za daleko i za rok, po naszym weselu pojedziemy z dzidzią :))
a ja bym chciala mieć te babcie tak blisko, a tak widzimy się raz na 3-4 mc, a jak urodzę to pewnie dopiero na wiosnę się wybierzemy, więc chce jeszcze teraz odwiedzić i moją i Seby :))
mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować plany :))

Ojej, do Krakowa to ja bym sama się wybrała. Byłam raz zanim zaszłam w ciążę pierwszą :) Moja siostra ma teściów w Krakowie

to zapraszamy :))
a jak dziś samopoczucie?

Dzisiaj nerwowy poranek. Mam generalnie dość niemocy przy zasypianiu. Północ, a ja nadal w łóżku się wiercę. W końcu siadłam z bezradności i nie wiedziałam co robić to sie popłakałam. Nie pamiętam o której zasnęłam, wiem tylko, że obudziłam się koło 2:45 i znowu powtórka z rozrywki. Rano wstaję na maxa zła i nie wyspana :/

Witam... Chce do was dołączyć... tarmin na 10 października