ninia mam to samo, ale już od dłuższego czasu.. jak dla mnie to rodzaj skurczy jest, już kilka razy to zaobserwowałam. czasem mam skurcze 'normalne', a czasami tak mi się dzieje.. wtedy się kładę do łóżka i przechodzi ;) każda z nas inaczej to odczuwa :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 621 - 630 z 1041.
no właśnie mi przeszło już :) ale nie powiem stracha miałam nie ma co..taka godz. niepewności robi swoje..:)
Hej, hej. Wydaje mi się, że to raczej te skurcze przepowiadające. Tym bardziej, że sobie poszły :)
Ja dzisiaj byłam z tą piersią u położnej. Powiedziała mi, że to zastój pokarmu, ale przed chwilą się okazało, że to przytkany kanał łojowy, bo nacisnęłam na to i wyleciało to co zatykało go. O ludzie, jak to teraz dopiero boli. Ale lepiej teraz to wyleczyć niż miałabym karmić z taką brodawką spuchniętą. Dostałam po raz drugi pakiet "Będę mamą"- taka różowa reklamówka z emolium, butelką Aventu, itp. I tym sposobem mam już dwie butelki :D Do tego dostałam jeszcze próbki Nivea i musiałam wypełnić karteczkę. Jak urodzę to melduję się w przychodni i będzie czekać na mnie pudło z czymś tam.
Generalnie dzisiaj dzień mam taki sobie. Idę zaraz wstawić pranie i zrobić coś do jedzenia- nie mam w ogóle pomysłu co. W dodatku dzisiaj był pogrzeb kolegi z klasy licealnej. Zaczadził się w garażu- zasnął przy odpalonym silniku. Miał tylko 22 lata ehhh.
Hej, jak tam minęła sobota? Ja dzisiaj wstałam z rana z bólem podbrzusza, pojechaliśmy na zakupy i w drodze złapał mnie ból brzucha, a potem krzyża i pachwin. Wróciliśmy do domu i już nie mogłam chodzić, wyglądałam jak staruszka o lasce. Potem doszły bóle wokół blizny po cc. A w łazience zobaczyłam troszkę białego śluzu(ale takiego na prawdę białego jak mleko), który przypominał śluz ślimaka. W tej chwili bardziej czuję pachwiny i krzyż jak ból brzucha więc nie panikuję. Jeśli coś mnie ma wziąć to weźmie i dopiero pojadę wtedy. Poza tym senność, senność i jeszcze raz senność grrr
dziś intensywnie było.. co teraz procentuje bo u mnie staruszka to za mało.. bóle pachwiny krzyże uda brzuch.. leże i zdycham ;/
a u mnie standardowo cisza... lekki ból pachwin i małe trudności w chodzeniu i tyle :/
Hey ho Mamusie jeszcze przyszłe niedoszłe :) mnie brzuch opadł na kolana... i wreszcie ulga ze zgagą... już zapomniałam jak to jest jej nie mieć :) poza tym w nocy obbudziłam się z całą mokrą koszulą na wysokości piersi ( do tej pory ani razu nie dały o sobie znać ). i mam nadzieję że to wszystko do kupy razem to znaki że już blisko.. całuję wszystkie!!
Hej Kobitki, ja dzisiaj z synem sama do 3, bo tata pojechał na mecz 100km od domu prawie. Generalnie dzisiaj błogie lenistwo. Wczoraj postanowiliśmy troszkę dłużej poszaleć jak syn zasnął i efekt był taki, że bolał mnie niemiłosiernie brzuch, a ból rozlewał się aż na boki i wcięcie w talii. Generalnie nie wprowadzałam paniki, bo nie widziałam potrzeby. No i tak dzisiaj melduję się nadal zapakowana i obolała :( Wkurzające to jest prawda? Takie uczucie, że coś rusza, że może już coś się dzieje i za chwilę mega rozczarowanie. Ale niestety nie da się o tym nie myśleć :/
a ja się szykuje.. jutro 7:30 mam sie zgłosić na przyjęcie do szpitala.. a we wtorek rano bedziemy juz razem ;)
Ale macie fajnie ;(