Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221
flesh221
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna85
czarna85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
katrina91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialenka89
madzialenka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132
marta132
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0
0owl0
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
aicik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
duska016
duska016
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka05
malinka05
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka13
anka13
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja24
patrycja24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agusia26
agusia26
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 631 - 640 z 689.

(2013-09-30 20:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

aicik

ciezko..dobrze ze maz i mama pomagaja bo caly dzien nieraz niemoge niz zrobic nawet wyjsc do toalety...na cycu caly czas nie wisi na szczescie, je dosc szybko, ale meczarnia z odbijaniem ulewaniem bo zje za duzo i jego silowaniem sie z kupą  i gazami...przez to nie moze spac i jest rozdrazniony...nauczylam sie juz wszystklo robic jedna reka;p ale bezpomocy szybko bym sie wykonczyla nerwowo...okap pomaga w usypianiu..nie lubi sie kapac ani zmieniac pampersa. zlosniczek maly. ale poza tym jest cudowny. A jak tam u was trudy macierzynstwa? spodziewalyscie sie ze bedzie lepiej czy gorzej?? pozdrawiam mamuski:*

(2013-09-30 21:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

katrina91

U nas najgorsze są kąpiele. Malutka przy wycieraniu strasznie płacze. Przy przewijaniu też tak było, ale znaleźliśmy na nią sposób - smoczek. Dostaje smoka i od razu odwraca to jej uwagę. Do tego ciężko ją uspać... Niby już zamyka oczka, ale jeszcze "walczy" ze snem. Za to jak zaśnie - jak kamień dosłownie. Aż żal budzić. :)

(2013-10-01 10:04) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

0owl0

U mnie natomiast kąpiele to pasmo radości. Ale kąpie tata. Za to z karmieniem jest tragedia. Mały nie odbija, ulewa, często ma czkawkę.... Poza tym mam nawał pokarmu i  często się krztusi i wkurza. Też karmię przez nakładki a smoczek to nasze wybawienie w ciężkich chwilach - tak samo jak suszarka przy usypianiu. :))) Jest ciężko, ale uśmiech Młodego wynagradza wszystko. Pozdrawiam :* 

(2013-10-01 12:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221

flesh221

Ja placz swojego aniołka slyszalam dwa razy w szpitalu jak ja wzieli na mierzenie, czyszczenie i jak miala szczepionkę pierwsza. Na ta chwile jedynie jak sie wkurzy to krzyknie, przy przebieraniu nie ma problemu, kąpac się jak narazie uwielbia, przy karmieniu czasem wydziwia to wtedy mowie do niej kaczko dziwaczko jemy i sie uspokaja:) Co do kupy to tez mamy problem mala sie wygina ale dostaje rumianek i masaż brzuszka pomaga. Co do początków to z mężem bylismy sami bylo ciężko zwłaszcza mi ale maz mnie wspierał, ja siedziałam i plakalam bo mala byla głodna a ja zmęczona a ona cyca ssala ok godziny. Po dwoch dniach doszłam do siebie, dom ogarnelam wiec mogłam sie wyspac. Mala w nocy budzila sie dwa razy i tak jest do dzisiaj:) i niech tak zostanie :) U mnie najgorsze było dojscie do siebie po szpitalu i przez to byłam zmęczona, niewyspana, i na wszystkich sie wydzieralam i mala tez to odczuwala.
(2013-10-01 12:21) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221

flesh221

Co do nakładek nie wiem jakie masz ale zauważyłam, ze przez nie mleko leci samoistnie tzn. Mi mala po paru ssaniach robi przerwę a w nakladce jest pelno mleka i jak mala zaczyna ssac to jej sie ulewa krztusi sie a ja sie zloszcze bo jestem cala w mleku. Zaczelam robic tak bo zauważyłam, ze jej to pomaga zaczynam karmić w nakladce i po chwili ja ściągam i karmie dalej bez. Jeszcze dodatkowo odciagam pokarm przed pierwszym karmieniem albo w nocy jak czuje ze mam pelne cyce i mala nie ulewa:)
(2013-10-01 12:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

katrina91

Nas na szczęście - odpukać - póki co kolki omijają szerokim łukiem. Na pokarm też narzekać nie mogę, Malutka się najada. :)

Za to sama cierpię jeszcze z powodu dolegliwości szpitalnych. Byłam nacinana i ciężko mi siadać. :/

(2013-10-01 13:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

0owl0

Moje nakładki są z Aventu. I tak jak mówisz Flesh, mleko samo cieknie mimo, że upuszczam w pieluszkę to i tak ja i mały jesteśmy cali mokrzy i ufajdani. Dlatego też już staram się nauczyć karmić bez plastików. Ja też niestety jestem sama z moim M. i czasami mamy kryzysy, bo on się nie wysypia do pracy a ja to już w ogóle. Ale jest już coraz lepiej. ;) Trzeba się trzymać w końcu, bo jak my się stresujemy to dzieciaki tak samo. 

(2013-10-01 21:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132

marta132

Hej kobietki ;) wreszcie w domu... dokładnie w niedziele o 4 nad ranem na świat przyszedł mój spóźnialski o 6 dni synuś.Tydzien w szpitalu,23 godziny bóli.... poród bardzo ciężki ale nagroda cudowna <3