Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1291 - 1300 z 1489.
czesc dziewczyny :) Moj MICHAŁEK rośnie jak na drozdzach wazy 8,300 i ma drugiego zeba:) zapisałam go na basen zaczynamy zajecia w niedziele:) wogole nie choruje wiec mam nadzieje ze tak zostanie i bedzie sie swietnie bawił:)
pozdrawiam:)
Mamusiu10 zazdroszczę tej odporności!!! :) Nasz to co chwilkę coś, a teraz dzień po jego szczepieniu to mnie rozłożyło :( O matko, jaka mnie panika w pierwszej chwili ogarnęła! Ale myślę że wspólnie z rodzinką robimy dosłownie wszystko, żeby się ode mnie nie zaraził i mam nadzieję że się uda. Mąż z nim śpi, moja mama bardzo mi pomaga w dzień, a ja biegam w maseczce i zajadam tonę leków, oby tylko przeszło jak najszybciej. A już dzisiaj normalnie dobrze mi było z tą chorobą, bo się rozwaliłam na kanapie u rodziców i pod kocem oglądałam TV-ostatnio takie posiedzenie miałam jakieś 5 miesięcy temu ;)
Buziaki :*
Biedna Jolcia, kuruj się kochana...
Ja też chucham i dmucham na Adasia a on znowu ma kaszelek. Wczoraj byliśmy u znajomych i prawdopodobnie u nich się tak załątwił. Wiedzieli, że mamy przyjść, a u nich w domu było zaledwie 17st. Sama zmarzłam, a co dopiero mój synuś. Był naprawdę ciepło ubrany, ale w międzyczasie musiałam go jeszcze przebrać i zmienić pieluchę i pewnie to już wystarczyło. Nie rozumiem takich ludzi, sami mają roczną córeczkę i wolą ją ciepło ubrać zamiast podkręcić ogrzewanie. Jestem strasznie na nich zła, mam ich gdzieś, teraz jak chcą, to niech sami do nas przyjeżdzają, u nich jest stanowczo za zimno.
hej dziewczyny. po 2 tygodniach ponad) jesteśmy w domu :D
ile miałam rozpakowywania... wróciłam jeszcze dodatkowo z 3 torbami ubrań dla Małgosi, odziedziczone po innych dziewczynkach... ubranka cudne, sukienieczki i w ogóle... wczoraj miałam dzień na rozpakowywanie, sprzątanie... a dzis z mezusiem mamy dzien filmów i lenistwa... dziadkowie porwali Małgosie-stesknieni...
super bylo:)
ale nie ma to jak w domu...
w maju znow tam jedziemy na slask :) na wesele męża siostry.
Małgos z wyjazdu przywiozla kaszel i katar, jak nie przejdzie to jutro jedziemy do przychodni. i musze sie pochwalic :P ostatnie 3 dni przesypia cale noce... np. wczoraj zjadla ostatni posiłek o 17:30, o 19.00 kąpiel... przed 20 poszła spać... iiii obudziła się o 6:30 :D szok szok szok!!!
witaj nowa kolezanko w klubie :)
tyle że my już mamusie z 2010... tez mialam termin na 26.09 (z USG), urodziłam 25.09 :)
Witamy nową koleżankę :) My wszystkie już po... nasze maluchy mają juz prawie pół roku :)) Boże dziewczyny jak to zleciało!!!! Pamiętam jak na samym początku, bodajże w lutym zakolegowałam się z Gosią i Kasią (Katitą)-ona ma z resztą nie długo rodzić a pierwsza ciąża zakończyła się tak tragicznie :( Pamiętam jakby to było wczoraj, a to już prawie rok mija...
Nasz Kolorek dołączył dość późno, a my tu się razem trzymamy od samego początku ciąży :)) Ile to myśmy tu stron nabazgrały, jeszcze w pytaniu, które założyła Gosia :)
Kolorku zazdroszczę tych spokojnych nocy ;( Powiem Wam, że rozchorowałam się dzień po szczepieniu Michasia (które o dziwo tym razem obeszło się totalnie bez żadnego echa... szok!) i przez to mój mężuś spał z małym przez cały tydzień. Tak mi go rozpuścił, że młody już od północy domagał się picia-lub jedzenia i tak co 2 godziny do rana!!! Masakra jakaś. Teraz go oduczam i budzi się około 2 na picie i 5 na jedzenie. Kurczę co ja bym dała żeby on w nocy spał.
Nadal mamy problemy ze skórą i nadal nie wiemy co powoduje takie zmiany. Zmieniliśmy kosmetyki na Atoperal a potem jednak na Emolium, zmieniliśmy proszek, płuczemu pranie 2 razy. Teraz jestem na etapie odstawienia wszystkich nowości ( a jadł już brzoskwinie, banany, dziką różę, szpinak, ziemniaki itd) zostawiłam tylko jabłuszko i marchew-bo tego jestem pewna. Tak więć zmiana herbatki, soczków obiadków i deserków i czekamy z wielka nadzieją, że to zejdzie i nie będzie trzeba podawać mu tego shitu zamiast mleka typu pepti. Wydaje mi się wręcz niemożliwe, że nagle mleko go uczula a lekarze najchętniej zmienili by mleko na preparat mlekozastępczy, podczas gdy dziecko może być uczulone dosłownie na wszystko a w tym roztocza, sierść kotów-wcale to nie musi być alergia pokarmowa. Zmiana mleka może tylko pogorszyć sprawę na przyszłość... jeśli nie jest uczulony na białko mleka krowiego to podawanie mleka typu pepti może właśnie przyczynić się do alergii w przyszłości. I tak nawilżam te nóżki, żeby przypadkiem nie swędziały-młody nie jest rozdrażniony, więc nie sądzę żeby mu to dokuczało i czekam jeszcze chwilkę. Jeśli moje eksperymenty nie przyniosą żadnej poprawy, zawiozę go po raz setny do pediatry no i pewnie maść ze sterydami plus zmiana mleczka.
Mówię Wam jestem w szoku że Michaś jest alergikiem bo ani u mnie w rodzinie, ani u męża nie ma i nie było żadnych alergii. Teraz analizuję co jadłam w ciąży a co mogło zaszkodzić mojemu Bączkowi :((( Sama chemia dookoła a wszystko odbija się na dzoeciach :(
witam mamusie:) dawno nie zagladalam;/ u nas ok..pozatym ze maly ma sucha skore, rumience na policzkach i krostki na powiekach i pod oczkami..czyli jakas pieprzona alergia;/ jutro jade z nim do lekarza..rozmawialam z kuzynka ktorej synke po pol roku zaczal miec alergie na mleko i musiala zmienic na inne wiec Jola to prawdopodobne ze nagle mleko zaczelo uczulac;/ ja podaje Nan i chyba zmienimy bo szkoda mi malego.
kolorek ciesze sie ze wyjazd udany a Malgosia niech wraca do zdrowka:*
My z moim E jestesmy na etapie zmiany auta na nowszy model i kazy week teraz spedzamy na gieldzie albo w komisach ale mamy juz upatrzone auto..jest piekne tylko szkoda ze tyle kasy trzeba dac;(
Witaj Kiciac27:) tak jak dziewczyny napisaly my juz mamy nasze skarby a Ty kochana czekasz:) zycze bezbolesnego i szczesliwego porodu:)
czesc dziewczyny mamy zaraz 4 marca pol roku OLIWEK siedzi juz sam bawi sie pileczka i siega po zabawki wokolo niego .est typowym mleczny dzieckiem czyli je wszystko co na mleku bardzo chetnie . pije soczki i herbatki malinowe niepogardzi chrupkami oj szaleje za nimi
a tutaj cos na sloiczkowe jedzenie naprawde lepiej ugotowac samemy
http://supermarket.blox.pl/2011/01/Gerber-stosujemy-MOM-aby-dac-dzieciom-odpowienia.html
Małgoś współczuję :( Mogę Ci poradzić zmianę kosmetyków na Emolium, Oilatum, Atoperal Baby czy coś innego w tym stylu i maść z wit.A na tą suchą skórkę. Faktycznie wygląda to co opisujesz na skazę i pewnie jutro lekarz każe Ci zmienić mleko.
Ja też już byłam o krok od zmiany ale na szczęście posłuchałam kuzynki (ona ma dzieci z różnymi alergiami) odstawiłam wszystkie nowe pokarmy tak jak Wam wczoraj pisałam i EUREKA! Plamki ładnie schodzą. a więc teraz podejrzewam maliny. Ale teraz odczekamy aż wszystko się do końca wygoi i ostrożnie wprowadzimy ponownie nowości, może na razie omijając te maliny. Oj jak ja się cieszę że to znika, nie macie pojęcia :)
Jest jeszcze inna opcja-zamieniłam Atoperal na Emolium i stosuję dziś 5 dzień, więc jest też małe prawdopodobieństwo, że to nie była żadna alergia tylko źle dobrane kosmetyki... No w każdym razie co by to nie było, najważniejsze że się goi.
Gosiu co do słoiczkowego jedzenia to powiem Ci że wolę podać słoiczki (nie te z MOM), niz te warzywa z marketów pryskane Bóg wie czym. Tu już dziewczyny nie raz pisały jak to obsypywało dzieci po gotowanej marchewce... A gdybym tylko miała dostęp do jakiegoś gospodarstwa, albo warzyw z pewnego źródła bardzo chętnie przestałabym przepłacać za Gerbera, któremu też nie ma co bezgranicznie ufać niestety...
W każdym razie, wracając do afery słoiczkowej, okazuje się, że w innych krajach Europejskich w jednoskładnikowym słoiczku znajduje się normalne, zmielone mięso, a u nas sprzedawali zmielone MOM i teraz przepraszają i mają to łaskawie zmienić.
Niech sami jedzą to gówno, nie wiem jak oni śpią po nocach sprzedając za 3 zł zmielone pazury i dzioby...