Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
malgos
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
asia413
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049
maja3049
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
gosia1980
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
kolorek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24
edysia24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia10
mamusia10
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
madinek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
veronika
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan
hanan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy
aneniemcy
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 671 - 680 z 1489.

(2010-09-03 08:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

kolorek

Chciałam zapytać o tą wagę bo nie miałam ostatnio usg więc nie wiem ile moja kruszyna może ważyć. Chciałabym żeby tak urósł do 3 kg i mogę już rodzić :P oczywiście chcieć a móc to duża różnica... i same o tym najlepiej wiemy... pozdrawiam Was mamuśki
(2010-09-03 13:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

Kochane Mamusie ... nic mnie juz nie boli :)) śmiać mi sie chce normalnie :)) to coś boli to jakieś skurcze to dupa :)) no skonać można :)) dzisiaj na ktg też jakieś skurcze coś sie srali i w rezultacie mam przyjechac jakby co kolwiek sie działo jakby skurcze sie nasiliły albo Dzidziuś sie ocniej albo mniej ruszać... tak tak oczywiście znowu mi tu nadzieje robia na urodzenie :))

(2010-09-03 14:49) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24

edysia24

czesc mamuski bylam dzisiaj na wizycie u gina niestety byl inny w zastepstwie itroche podchodzil do sprawy olewajaco to ten sam, ktory wystraszyl mnie tydz temu ze maluszek wazy za malo czyli wtedy mial 2500(dla kolorek 36/37 tydz) wyniki w normie, a szyjka szczelnie zamknieta . Zwolnienie wystawili mi do dnia terminu porodu czyli 21 wrzesnia ponoc dluzej nie moga ale ja czuje ze przenosze synka i nie chcialabym wczesniej isc na urlop macierzynski i tak sobie mysle ze jak tak dalej nbedzie to pojde do swojego lekarza rodzinnego co o tym sadzicie??? Nastepna wizyta za tydz a w tyg mam jechac na ktg do szpitala w ktorym bede robic i przy okazji chcem obadac sobie tam sytuacje:))
(2010-09-03 23:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980

gosia1980

ja wlasnie po wizycie  u gina ,kregoslup lupie niemilosiernie poza tym nic sie niedzieje malego czulam slabiutko ale na usg wszystko oki ,ale pachwiny miednica biodra kregoslup masakra jednym slowe dzisiaj to lezki przelykalam juz,,

chcialam sie dostac gdzien do  ortopedy  ale moge zapomiec obdzwonilam z 10 dzisaj i kazdyza 2  ,3 tygodnie hah ja potrzebuje konsultacji teraz  ,jaktomoj ginpowiedzial poprostu ich nie ma pospie,,,,.

jade jutro na ktg o 11  30   jak sie nieodezwe to znaczy ze jestem na cc     ,,,,trzymajcie kciuki   ,,,

(2010-09-04 12:10) zgłoś nadużycie

Cześć dziewuszki :) Czytam Wasze wypowiedzi ze smutkiem bo czuję że mnie to wszystko omija... dziecko i końcówka ciąży zeszły na drugi plan a na pierwszym są tylko stres i ten przeklęty remont. Wszystko jest nie tak, z dnia na dzień siadają mi nerwy i jest coraz gorzej.  Nie wiem jak się w to wszystko wpakowałam, chcieliśmy zaoszczędzić więc wszystko załatwiane po znajomości i tak ściany krzywe, meble krzywe, farby regipsy i gładzie fatalnie położone... mam wrażenie że wyjebaliśmy 50 tyś w błoto. Do tego ciągnie się to wszystko w nieskończoność, mam ochotę stąd uciec i tego nie widzieć. Schrzaniłam relacje z mężem przez to wszystko i jestem zwyczajnie nieszczęśliwa, nie chce mi się rano z łóżka wstawać. Boję się że narodziny naszego synka nie zmienią nic na lepsze a wręcz przeciwnie, bo skoro teraz jestem tak sfrustrowana to co dopiero będzie po porodzie?

Wszystkiego się odechciewa.

(2010-09-04 20:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

gosia trzymam kciuki:)

 Jola nie doluj sie bo tym nic nie zmienisz a wrecz przeciwnie;/ co do remontu my tez zawsze probujemy zaoszczedzic i tak jak piszesz nie wszystko jest tak jak powinno bo wiekszosc osob ktore nam remontuja sa poprostu samoukami i ich praca odbiega od idealu ale niestety cos kosztem czegos..moj E jest wymagajacy i nie raz klocilismy sie wlasnie przez remont ale ja staram sie przymrozyc oko bo nic nie jest wieczne. Porozmawiaj z mezem i wyjasnij jemu ze to wszystko ponad Twoje sily..mysle ze dogadacie i bedzie wszystko ok. Glowa do gory:) koncowka ciazy i musisz byc szczesliwa!!!

(2010-09-04 21:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

maja3049

Witam was kochane  jak wiecie mam synka ,niestety jest w szpitalu jeszcze ,bo w wyniku ciężkiego porodu i wzrostu stęzenia bilirubiny został przewieziony do placówki specjalistycznej w Szczecinie na oddział patolgii noworodka i lezy na intensywnej terapii.Bilirubina na chwilę obecna cvały czas spada i z dnia na dzień jest coraz lepiej .A ja mam duszę na ramieniu dziewczyny nikomu nie życzę tego co przezyłam i przezywm jak patrzę na pustę łozeczko i myślę ,że moje dziecko jest tam a ja tutaj.

 

Asiu do Ciebie ,to piszę masz mieć też duzego synka jesli ,to mozliwe poproś o cięcie cesarskie abyś unkineła tego co mnie spotkało nie mam jeszcze na tyle siły aby opisać ,to co miało miejsce podczas mojego porodu ,ale jesli Asiu dzidzia jest duza nie ma co ryzykować porodu siłami natury.

(2010-09-04 22:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

O kurcze jak fajnie :)) Gosia ma już swojego Maluszka po właściwej stronie brzuszka :)) a mój taaaki uparty :/ jakieś skurcze jakieś boleści ale żadnej konkretnej akcji :(

 

Majeczko trzymaj sie Kochana napewno już niedługo Twój Syneczek bedzie w domku :) kurcze ale wystraszyłaś mnie troche :( tak sobie myśle że do 4 kg. to jeszcze moze urodze ale powyzej 4 kg. to może faktycznie lepiej zdecydować sie na cc :/

(2010-09-04 23:20) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

maja3049

W poniedziałek jadę do Szczecina i przy okazji odwiedzę Gosię ,bo lezy w tym samym szpitalu co mój synuś.