Maju przede wszystkim gratulacje :) nie miałam okazji do tej pory, przykro mi tylko że synek w szpitalu, mam nadzieje że to nic poważnego i szybko będziesz mogła zabrać go do domu. Przekaż pozdrowienia i gratulacje Gosi :)

Z drugiej strony to faktycznie przy tak dużej wadze dzidziusia powinni robić cesarkę. Nie wiem dlaczego narażają matkę i dziecko-chyba z oszczędności.

Małgoś masz zupełną rację, nie ma sensu się kłucic bo to już nic nie zmieni ale ciężko mi się nastawić pozytywnie przez to wszystko. Najważniejsze żeby Michaś był zdrowy :)

Majeczko pozdrów Gosie :)) i kurcze jaki ten Twój Synek cudowny :)) po tym co wczoraj napisałąś to tak przespałam sie z tym i dzis rano stwierdziłam że jeśli nie urodze do 9 września aa wtedy mam termin z @ i wizyte u gin to powiem mu że chce cesarke bo ja myśle że to chyba nie ma co narażać Maluszka :/

Majeczko trzymam kciuki za ciebie i za szybki powrot do zdrowia dla twojego synka!Nie martw sie juz nie dlugo bedziecie razem!Pozdrow Gosie no i zloz jej gratulacje:))) ale wy macie juz fajnie a kiedy ja bede miec malenstwo przy sobie juz nie moge sie doczekac:) wkurzaja mnie juz zaczepki znajomych z pytaniem ty jeszcze chodzisz?????

Gosiu faktycznie dowiedz sie na temat cc jesli tak jak mowisz nie urodzisz do terminu. Dostalam wezwanie na pierwsze posiedzenie pojednawcze, ktore ma byc 14 wrzesnia mam nadzieje, ze wytrzymam do tego terminu z brzuchem(bo wiadomo ze inaczej patrza na kobiety w ciazy) mysle ze dam nauczke tej dziewczynie i na drugi raz zastanowi sie choc przez chwile co chce powiedziec

a tak szczerze mówiąc to chciałabym urodzić tak o tydzień wcześniej :P żeby nie martwić się o to właśnie (l4) tylko sobie wszystko fajnie pozałatwiać...

Dziewczyny, wczoraj byłam w górach z mężem i myślałam że zdechnę czołgając się na górkę :) ale warto było :) widoki nieziemskie :) i po tym całym dniu ruchu jakoś lepiej mi się zrobiło, przespałam całą noc i nic mnie nie bolało... ani kręgosłup, ani nic... 

Majeczko śliczny suwaczek :))

Ja wczoraj byłam na ktg, leżałam godzine bo jak sie nic nie dzieje to trwa to 20 minut a jak sa skurcze to patrza czy regularne i wogóle ... u mnie oczywiście skurcze jak w morde dali wiec znowu sprawdzali mi rozwarcie :// rozwarcia oczywiście brak i tak już od tygodnia :/ jeszcze te sprawdzanie rozwarcia to kurwa tak boli że tak jak kiedyś chyba Maja pisała aż syknełam na tej kozetce :// wogóle to sie martwić zaczełam bo chciałabym urodzic naturalnie a ten mój Synek nie chce wyjść tylko siedzi i rośnie i nie wiem czy nie skończe cc ... jeszcze ta szyjka ni drgnie ://  

No ja jestem przekonana o tym że mogą wypisać zwolnienie, tylko im się kurde nie chce... no nie wiem... nie zamierzam dawać w łape za jakieś 3 dni zwolnienia :) tymbardziej że nigdy nie dawałam i nie zamierzam... zobaczymy tego 29.09 co się będzie dziać :)

dziewczyny jesteście już gotowe: fizycznie, psychicznie i "wyprawkowo" żeby powitać dzidziusia na świecie? :) ja szczerze powiem że nie mogę się już doczekać, ale z drugiej strony będzie mi brakować tej beztroskości bycia w ciąży czy tam wcześniejszego życia sprzed ciąży. Mam nadzieje że spełnię się jako matka i będę potrafiła opiekować się jak należy moim maleństwem :) pierwsze - więc nie mam doświadczenia...

PS. Mama mi mówi że jeszcze tydzień i odpadne. Ciekawe... :) jakoś jak czytam że niektóre rodzą w 42 tc to jakoś ciężko mi w to uwierzyć :)

Oj kolorek mi to już na początku sierpnia mówili ze nie ma szans że dociagne do terminu bo brzuch opuszczony bo to bo tamto bo sramto :// żeby to tak sie dało jak mówią ://

Jzu ale jetem straszna!! normalnie tak mnie już męczy te czekanie ze jestem marudna, nerwowa i wkurwiająca na maksa :// Normalnie obrzydliwa!!  jak Ci ludzie jeszcze ze mną wytrzymują?!