Czy  u którejś z Was jest tak że maluch trze oczka i nosek jakby coś ''wierciło'' ''kreciło'' ''swędziało''?? Nie wiem czy to jakaś alergia czy co ale strasznie trze oczy , nosek ...Myslałam na początku że to dlatego może że jest spiąca ale robi to coraz czesciej i nawet gdy mleko pije..Umówie dzis wizyte u lekarza , ale może któraś z Was ma taki przypadek??

Moj mały robi tak od jakiegos czasu . Juz ma nawet dwie ranki obok oczka bo podrapał sie przy tym...nie wiem czy to moze cos oznaczac.

Doktorka , kiedy jej o tym wspomniałam powiedziała że to od refluksu który ma...ale aż tak?? dziś znów jej o tym powiem bo mala czasami potrze potrze i zaczyna płakac i przestaje mleko pic kiedy to robi,denerwuje sie przy tym niemiłosiernie..Za godzine mamy wizyte, od wczoraj tez mała gorączkuje i dziś rano też miała temperature , napewno jest przeziebiona bo oczy załzawione , katar, i charczy..Co najgorsze ona była szczepiona w środe i mam nadzieje ze to nic nie zaszkodzi...Wczoraj bylismy na spacerze i to ją mogło ''doprawic'' ponieważ było ciepło a do słonca wrecz gorąco ja na krótki rekaw a mała pierwszy raz w spacerówce ,tutaj w Nowym Jorku jest ciągle tak wietrznie i blisko wody wiec ''drze'' wiatr jak oszalały...Nie spodziewałam sie że aż tak ją wezmie a Julia nie była też jakoś specjalnie wyrozbierana ani też wyubierana;/ Nie chciałabym żeby jakiś antybiotyk dostała , mam nadzieje że to tylko przeziebienie i nic wiecej..Lek od temperatury dostała i sól do noska i gruszka to jedyne co mogłam zrobic by jej ulżyc...

A kolejne pytanie poza tematem czy Wasze dzieci też tak niechętne są do siadania? Julka jak ją posadze i trzymam za rączki to perfidnie prostuje nóżki i chce wstawac , jakiś czas ją bawiło siedzenie bo inaczej wszystko widziała i rozglądała sie na boki a teraz odrazu by chciała wstawac...Wspomne też że mała prześmiesznie skacze jak żabka , już potrafi przybrac pozycje do raczkowania ale sie odbija i skacze:P:P

gumisiowa  moja ma dosłownie to samo :) nie przejmuj sie

jak trze oczy to moze senny ja w tedy mala klade lulam i spi jak aniolek hee rozmawiemy sobie w ten sposob :)

Jesli chodzi o pozycje do raczkowanie to moj potrafi tylko osobno na kolanka sie zeprzec i osobno na dłoniach. W tym samym czasie obu czynnosci jeszcze nie umie ;) a sniadanie u nas jest dopiero 1,5 godziny po wstaniu bo wczesniej nie chce jesc :)

Gumisiowa tak wogóle to jak zyje sie w Nowym Jorku? Kurcze to jest chyba jedno z moich najwiekszych marzen, żeby móc zobaczyc kiedys to miasto...niestety raczej nie do spełnienia ;)

Śniadanie godzine po wstaniu?? Piotruś zjada w pierwszej minucie a jak troche przyspię i przeciagnę to zaraz  krzyczy taki głodomór z niego;-)

Wreszcie nauczył się też przekręcać z plecómw na brzuch i odwrotnie. Już kilka tygodni temu mu się to udało, przez cały dzień się przekrecał a potem długi czas ani razu. Ale od kilku dni juz nie ma problemu

A co do NY to nigdy nie mów nigdy, Natitalka;-) bilet to ok 2000 zł w dwie strony a hotel +/- 200 zł za dobę za 2 os. Drrroooggo ale jak na marzenie... :-)

A tu żeby przyjechać pozwiedzac to super fajnie ale życie nie jest tak kolorowe jak to opowiadają szczególnie Ci co nie byli...Nie ma tragedii ale życie z dala od rodziny jest cieżkie..Natitalka jak bedziesz sie wybierała daj znac :) Z noclegiem problemów nie bedziesz wtedy miała a i my sie poznamy :)