Czesc dziewczyny jak wakacje ? :) u was tez tak zimno ? :D brr :D

O Natalia w końcu napisałas :)

Super że chłopcy są z zyci i to że sie kłóca tez fajnie bo co to za rodzeństwo co miało by się nie kłucić :D

Moje trzy damy tez sie kłucą, nawet i ta najmniejsza pokazuje pazurki :D. Wiecie trzy kobiety każda ma swoje zdanie, nie jest łatwo :D . Ale dajemy rade :D .... :P

co słychać Iza? Chyba tylko my dwie się tu uchowałyśmy...

Tez tak patrze :( szokda wielka szkoda , bo fajna grupa była... "jest" , u mnie nic, ciekawego... Magda jest tydzien u chrzestnej w sobotę jedziemy po nią, weronika mówi bardzo duzo, sisia do nocniczka, gabrysia jeszcze nie chodzi skonczyła rok 9 sierpniqa :) w niedziele wyprawialismy jej urodzinki , od wrzesnia zaczyna sie przedszkole, a ja zastanawiam sie jak to nezie wygkladac :D troche sie obawiam ze nie podołam :D 

 co u was ?

bez zmian...

Zazdroszczę Ci Twojej trójki. Ja mam straszne doły od jakiegoś czasu, bo za miesiąc rodziłabym trzecie dziecko. Niby pogodziłam się z tym, że poroniłam, a im bliżej terminu tym gorzej ze mną. Tym bardziej, że jak namówiłam G. żeby świadomie się na ciążę zdecydować to się nam nie udało. Cały ten czas miałam jeszcze nadzieję, ale dwa dni temu zamknęłam działalność, złożyłam papiery o pracę i dotarło do mnie, że już na milion procent nie będę więcej mamą i mnie to dobiło. 

A poza tym, to chłopaki kłócą się o wszystko. Biją, popychają, kopią, ale jak tylko jeden drugiemu z oczu zniknie to już się szukają;-)

Od września tez obaj idą do przedszkola. O Piotrka się nie martwię, ale Olek ciężko to przezyje. Jest bardzo ze mna związany i nie lubi zostawać z nikim innym, nawet z babcią trudno Go zostawić. Nie nosi pieluchy od maja i śpi bez pieluchy. Piotrek sikał w nocy do 3 lat, a młodemu poszło błyskawicznie. Zakładam pod prześcieradło podkłady, bo oczywiście zdaża mu się posiusiać, ale chyba 5 razy przez cały ten czas, więc jest dobrze.

Od dwóch tyg śpi w "dorosłym" łóżku. Pozbyłam się wreszcie łóżeczka, więc mam więcej miejsca w pokoju.... na zabawki...hehe...

Jak tam dziewczyny ?

a no trochę zmian...

byłam dziś na rozmowie i zdecydowałam się na pracę;-)