Oj dziewczyny trzymajcie się. U mnie na razie wszystko w porządku zobaczymy jak będzie dalej. Chociaż dzisiaj od wczoraj maleństwo zrobiło się „leniwe” i nie chce mnie kopać :/
Ja zaczęłam kompletować wyprawkę. Mam trochę ubranek (oczywiście na razie unisex), sterylizator, podgrzewacz, trochę butelek, ręczniczki kąpielowe. Łóżeczko tata będzie robił, z czego się cieszę :) Jednak z resztą rzeczy czekam aż poznam płeć maleństwa tylko nie wiem jak długo dam radę wytrzymać i czegoś jeszcze nie kupić :))) W sobotę wybieramy się na zakupy więc pewnie coś znowu zawita w wyprawce maleństwa :)