hejka. Ja dzisiaj, dosłownie ze 2 h temu wróciłam ze szpitala z oddziału położniczego. Leżałam od zeszłego poniedziałku, na ip pojechałam ze skurczami przedwczesnymi. Ktg wykazało skurcze w trakcie przyjęcia na oddział. W pierwszą noc pobytu również ktg wykazało skurcze, dostałam zastrzyki, kroplówkę z Mg, a że byłam w 35 tc zadecydowanli że zostaję do 36 tc. Po 36 tc już można bezpiecznie rodzić, a zagrożenie ciąży mija - tak mi powiedzieli. Teraz jestem w domu - leżę, a wstaję tylko do toalety. No i czekam na ten właściwy poród:) Nie ukrywam że się go obawiam, ale pragnienie zobaczenia Dzidzi jest silniejsze niż ból i strach......
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 351 - 360 z 799.
ja spakowana byłam już w 33 tc
ja też już chciałabym zobaczyć mała...już teraz w tej końcówce coraz gorzej sie czuje...
z dzisiejszych badań wynikło że z Małą wszystko w porządku
;)
ja w jedną , no ale u mnie w szpitalu nie potrzeba ubierac dziecka w swoje .. a rzeczy na wyjscie mam w drugiej , ale to mi partner przywiezie w dni wypisu lub dzien wczesniej :)
ja sie chyba w jedna spakuje jak sie zmieszcze :D jakie ubranka bierzecie dla swoich maleństw, bo podobno pod kazde ubranko najlepiej miec podkoszulke wiązaną z boku, żeby nic na pępuszek nie uwierało, macie takie? a jeszcze jedno pytanko ile bierzecie podkładów na łóżko i takich zwykłych, bo ja myśle ze te bella mama to chyba wezme 2 op. a te podkłady na łóżko to chyba 3 mi wystarczą co? aha no i jak tam z roznymi innymi osłonki na piersi, maść na brodawki, smoczek dla malenstwa brac? a płynu do kąpieli to do szpitala dla dziecka nie trzeba chyba brac, bo przynajmniej u nas dziecka nie kąpie sie w szpitalu
ja podkładów biore 3 szt jak cos to mi moj dowiezie a te bella biore jedno op. ale napewno bedzie mi musial dowiesc. ja wlasnie nie bralam zadnych kaftanikow. porobilam sobie takie komplety: czapka, skarpetki, lapki niedrapki, body z dlugim rekawem i spiochy, ale mam tez zestawy z body z krotkim i pajacem. masc na brodawki napewno sie przyda podobno strasznie bola. smoczek na wszelki wypadek tez wzialam. ja kosmetyki dla dziecka spakowalam bo tu w warszawie nie wiem do jakiego szpitala trafie a w jednym daja kosmetyki w drugim nie, wiec wole spakowac, duzo miejsca to nie zajmuje: plyn do kapieli, oliwke, chusteczki nawilzone, spray do pepuszka, gaziki, masc do pupy i szczotke do wlosów. a bierzecie rożek czy kocyk? czy jedno i drugie?
no i wkladki laktacyjne tez spakowalam :D