golabki jadlam wczoraj :D ale bez kapusty... ;p
moj wlasnie odwrotnie, jakbym nie istniala, ale to raczej zasluga jego wagi nie mojej :D jak to mówi "utuńtałam" go ;p
golabki jadlam wczoraj :D ale bez kapusty... ;p
moj wlasnie odwrotnie, jakbym nie istniala, ale to raczej zasluga jego wagi nie mojej :D jak to mówi "utuńtałam" go ;p
Ale to kapusta jest malokaloryczna ;))) ja zawsze wole kapuste od farszu;)
wiem, ale ja nie lubie kapusty...
uwielbiam gołąbki. :)
ja to w ogóle uwielbiam jeść
kwiatuszek to tak jak ja... ostatnio zauwazylam, że jedzenie sprawia mi po prostu przyjemnosc. i jak np odstawilam biale pieczywo i zastapilam je razowym, to jadlam duzo mniej, bo jedzenie nie sprawialo mi przyjemnosci...
jeszcze chwila pisania o jedzeniu i zaraz głodna będę...
5 sekund w ustach, 5 godzin w żołądku, całe życie w biodrach!
buachacha
To nie mój tekst oczywiście, ale jak chcę zjeść coś zakazanego, to sobie to powtarzam. :)