ja też poczyniłam zakupy dla małej. mam AŻ 2 pary body na 56 i jeden pajacyk, i może ze 3 sukienki takie na 56. reszta też kupowałam na 62 w zwyż. Amelie urodziłam 31 maja, potem było tak goraco że prawie cały czas w same body ja ubierałam, albo właśnie w lekkie sukienusie. a czasami tylko koszulka i pampers bo upał był niemiłosierny.
ale biorąc pod uwagę chłodne lato zeszłego roku i wstecz nigdy nie wiadomo więc postanowiłam kupić 4 pary body na 56, 2 pajacyki, koszulki mam 2 na krótki na długi, 4 pary body na długi. i w sumie na razie mi starczy na 56. nie ma co na początek za dużo bo dziecko nie zdązy ponoscic.
a gdyby czegoś mi zabrakło to stwierdziłam że spacer i zakupy :) jakaś letnia wyprzedaż i coś znajdę.
a z kosmetykami pieluszkami chusteczkami i zakupach dla mnie pomyślę po 30 tc