Dziewczyny, od wczoraj się czuje jakby mi ktoś kopa zasadził w kość łonową :( Boleśnie się z łóżka wstaje. Poza tym żadnych innych objawów, źe mam się za niedługo wypakować. Czy ten ból mogę uznać za jakiś mini znaczek?

Dziewczyny, od wczoraj się czuje jakby mi ktoś kopa zasadził w kość łonową :( Boleśnie się z łóżka wstaje. Poza tym żadnych innych objawów, źe mam się za niedługo wypakować. Czy ten ból mogę uznać za jakiś mini znaczek?
hej dziewczynki
ma nie mierzyłam się w obwodzie nie chce się załamać ;) ale na pewno mam 12 kg na plusie..
Adzka jak Daruś? jakie prognozy z powrotem do domu? kiedy oddzadzą ci skarba? :) zdrówka dla was
Izaboo szczerze nie wiem bo u mnie oba porody to bolem ogólnym brzucha i kości ogowej... a potem wody poszły..
adzka, w sensie ze takie oczyszczanie się ale po porodzie? :P
Przy cesarce to nie wiem, ale przy poroddzie naturalnym położna mówiła, że czekają aż przestanie tętnić i tata przecina w trakcie kangurowania przez mamę :)
a wiesz że nie mam pojęcia? nawet o tym nie wiedziałam...
U mnie odcinają pępoiwnię jak przestanie tętnić - ostatnio nam położna mówila i namawiają, żeby tatuś się odważył :)
Dziewczyny, a ja mam znowu problem z brakiem apetytu, mogłabym nic nie jeść, jem z rozsądku, bo wiem że muszę małą karmić, miałyście tak? Może to przez te upały, sama nie wiem.
tusiak, ja się teraz lodami głównie odżywiam :P Pogoda jak sądzę.
też tak sądzę. u siebie zaobserwowałam podobne objawy. jem bo muszę, głównie lody i piję zimne soki albo zimną wodę. a jak się opiję to już jeść sie nie chce. a ja to mam problem z moimi jelitami. nie chcą pracować i załatwiam się 2x w tyg! a wcześniej tak nie miałam. masakra, a przecież piję i wcale nie odżywiam się czekoladą.
To mnie trochę pocieszyłyście z tym jedzeniem.
Adzka - nie strasz ;) Mi jeszcze zostało min.7/8 tyg., żeby była donoszona, co prawda nie pogniewam się jak mała postanowi nie czekać do 40 tyg. i wyjść jak już będzie bezpiecznie, ale mimo wszystko -kiedy to zleciało nie mam pojęcia. Mi też się chce bardzo pić, nigdy w życiu tyle wody nie piłam, no i truskawki - nimi się ostatnio odżywiam ;)