straszne to, jak mozna nie odroznic dziecka od krwiaka? ja pitole.. dobrze ze poszlas do innego i raczej to dobra wiadomosc a nie zla ze wszystko sie goi :) tak trzymac!
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 241 - 250 z 5831.
masakra;( trzymam kciuki zeby wszystko bylo jak najlepiej;) najgorzej rafic na glupiego lekarza
jak dobrze ze zmienials lekarza kasienka-a tamten jeszcze ci chcial usg robic za 7 tyg-co za nieporozumienie.
no dokładnie, ale przy tym to ja spokojna jestem :) i mam nadzieje, że juz wszystko ok będzie :)
kasienka dobrze ze tak szybko poszlas do innego ginekologa bo jezeli bys czekala 7tyg to potem bys myslala ze poronilas tego jedneko szkraba;/ a nie wiadomo czy bys tez i 2 nie stracila wtedy;/ takich lekarzy trzeba tepic! Ale najwazniejsze ze teraz wiesz jak jest;) dbaj o siebie i dzidzie;)
Dziewczyny, czy wasz ginekolog Was ważył? Ja byłam już na 2 wizycie i jedyne co sprawdziła to ciśnienie.
ja bylam na 1 wizycie w 7 tygodniu i bylo juz serduszko itp i nawet karty mi nie zalozyla... dala tylko skierowanie na badania z krwi, pewnie teraz jak pojde (bedzie to prawie 12tc) to pewnie mi zalozy i zwazy.. :P o nie :P
Ja właśnie tak sie zastanawiam, ponieważ czytałam że niby winiki powinnam robic co miesiąc i lekarz powinien mnie zważyć. Tymczasem oprócz USG i skierowania na badania krwi i moczu ( na pierwszej wizycie) to na drugiej tylko "USG i ciśnienie zmierzyła i jak na mnie - osobę która ma zwykle bardzo niskie cisnienie to co wizytę mam modelowe.
widocznie stresujesz sie podczas wizyty i Ci podskakuje :D a ze zawsze masz niskie to wtedy masz dobre hehe :) nastepnym razem zapytaj czy masz robic jeszcze jakies badania, a masz karte ciazy? wydaje mi sie ze tam chyba musi byc waga wpisana bo to wazne jakbys kiedys miala dostac leki zeby dobrac odpowiednia dawke, a jak nie to sie zwaz i sobie napisz olowkiem tak w razie czego :)
karte ciąży mam - dostalam ja już na pierwszej wizycie, choć nie chciałam. Co do wyników to powiedziała, że mam jak żołnierz :) Ważę się sama w domu z ciekawości i jak na rzie to minus 1 kg. Ale w sumie nie powinnam się dziwić bo prawie nic nie jem.