Dziewczyny, a czy Wasze brzuchy są raczej twarde czy miękkie? Bo ja już mam schizy i chyba zaczynam się bać o wszystko, nie chodzi mi o napinanie brzucha, tylko o to jakie są w dotyku? A i czy Wasze dzieciaki wypinają się tak mocno, że robią się takie wybrzuszenia w różnych miejscach? Hanka potrafi robić tak cały dzień i nie wiem czy to normlane?
