Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714
nena714
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
mama4412
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989
asia1989
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
madlenkag
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
monisia1407
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamamonika84
mamamonika84
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak
tusiak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627
sloneczna627
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
hipcia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
paulla0187
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 4331 - 4340 z 5831.

(2014-10-24 10:18) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

arletka1991

nena Po pierwsze nigdy nie wiadomo czy nie trafi Ci się syn, a nie córka, tego się nie da zaplanowa ;) A dla samych dzieci chyba lepiej gdy i drugie jest tej samej płci ;)

Po drugie drugie dziecko może byc grzecznijesze. ja tak mam - pierwsza szatan, druga grzeczna ;)

Po trzecie na pewno będziesz bardzej doświadczona i zdystansowana! ;)

Po czawrte, jeśli to będzie nieduża różnica wieku, to będziesz też jeszcze wprawiona. no ja tak wolałam, żeby za jednym arzem i zeby dzieci chowały się razem ;)

Po piąte ja jestem mega szczęśliwa, że się etraz zdecydowaliśmy. Jest idealnie ;D

Po szóste starsze dziecku już przez ten czas ciąży itd. się niesamowicie mocno zmieni, niewyobrażalnie. Ja zachodząc miałam pełno obaw, które córcia sama rozwiązała, bo "dorosła" ;)

Po siódme trzeba wziąc pod uwagę fakt, że forma rozwiązania porodu może byc zupełnie inna niż za pierwszym razem i jak coś trzeba stawic temu czoła.

No a tak poza tym mala różnica wieku jest jak dla mnie fajna, ma wiel plusów, ale na pewno cięższa szczególnie dla mamy ;) dużo obwiazków, wiadomo. no i nie ma czasu dla siebie dłuższy czas niż majac jedno dziecko ;)

(2014-10-24 10:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

asia1989

nena a chciałam ostatnio napisać, która z nas pierworódek zdecyduje się na drugie dziecko w najbliższym czasie :P mój mąż cały czas chodzi i mówi o Karolku (tak ma nazywać się syn), ale ja go ściągam na ziemię i tłumaczę, że to jeszcze nie czas na drugie dziecko.

Oczywiście jeśli czujesz się na siłach to czemu nie :D

(2014-10-24 13:39) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

O matko... Moja najlepsza przyjaciółka ma dwie córki z róznicą wieku prawie 2 lata i to był hardcore!! Teraz już jest super jak jedna 2 lata a druga 4 ale z początku częśto przyjeżdzałam jej pomagać bo starsza jeszcze niesamodzielna, na nocnik pilnować bo sikała w majty, wciskać jedzenie a tu noworodek wymagający uwagi, karmiony piersią. Widziałam to wszystko na własne oczy i utwierdziłam się tylko, że jakbym kiedyś miała mieć dzieci to TYLKO jeśli starsze już jest PRZYNAJMNIEJ nocnikowane. I też jak u arletki dwie córki a raban był straszny co wieczór i sama też bym tego w pojedynę nie ogarnęła. Natomast teraz przy wojtku jak sobie pomyśle o drugim to ucieeeeeeeeeeeeeekam! Popłakałabym się jakbym była teraz w ciąży. Chyba bym musiała ze snu zrezygnować. Wojtek dziś wstawał co 2 h na butelkę. Nie ma opcji, żebym sprzątała, gotowała, ogarniała siebie jakby był taki Wojtek plus strasze dziecko. Cos by na tym mocno kulało. Najpewniej ja. A nieszczęśliwa matka to nieszczęśliwe dzieci.

(2014-10-24 17:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

monisia1407

Ja chciałam mieć drugie dziecko oboje chcieliśmy ale doszliśmy do wniosku że narazie wystarczy jedno za dużo na mojej głowie może kiedyś postaramy się jeszcze o maleństwo :)

(2014-10-24 18:15) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

paulla0187

dziewczyny przegralismy z karmieniem piersia :( przez ostatni miesiac bylo juz mieszane a w nocy tylko cyc. Karmilam malego na spiocha tzn cyc na wierzch i on sobie jadl. Teraz lipa bo trzeba bedzie dac butle. I tu pytam Was kochane. Jak to sobie ulatwic, coby sie jak najmniej narobic i szybko dalej isc spac? Jakies zlote sposoby?

(2014-10-24 18:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

paulla0187

O i jeszcze jedno moge dac malemu za jakies 2 tygodnie juz troszke jablka, albo marchewki? Czy za wczesnie? A i kiedy ten gluten? tzn kasza?

(2014-10-24 18:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

Możesz, ale po co? Jeszcze ma czas na próbowanie. A co do butelek :

ja mam podgrzewacz który idzie non stop, prądu to mało żre a kocham maleństwo. Stoi w nim butelka z wodą, ustawione na 40 stopni, jak w nocy Wojtek się budzi, to idę po ciemku do kuchni, wyciągam butlę, dodaje mm i gotowe a do podgrzewacza nową wcześniej umytą i napełnioną butelkę. Karmię wojtka na śpiocha, on zasypia przy końcówce a ja zaś do wyra. Całośc może 10 minut plus siku :>. I tak to działa i noc i dzień. Jedzonko też w tym podgrzewam. Dziś Wojtek dostał marchewekę mojej produkcji ale też bez zachwytu i z palca.

(2014-10-24 19:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

monisia1407

Ja mam w pokoju termos z gorącą wodą ponieważ kuchnie mam na dole to nie będę latać a w kubeczku zimna przegotowana woda i mieszam na czuja żeby te 40 stopni było :)

(2014-10-24 19:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

arletka1991

Jedzonko wprowadza sie po skonczonym 4tym miesiacu, gluten po 5,6 lub pozniej - zaleznie od zrodla informacji ;P Ale kaszki juz tez mozna od poczatku 5miesiaca, bo zazwyczaj to są kaszki czy kleiki ryzowe lub kukurydziane, czyli bezglutenowe. Z glutenem są kaszki dla starszych pełnoziarniste, manne, przenne, żytnie albo biszkopty, makaroy, chleb ;)

(2014-10-24 20:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag

madlenkag

U mnie jest miedzy dziecmi dwa lata i 2 msc roznicy- starsza corka mlodszy syn i powiem tak- czasem mi rece opadaja, corka ma swoj charakterek taki maly uparciuszek, a synek jest ogolnie spokojnym dzieckiem ale coraz wiecej uwagi potrzebuje. Wiadomo taka roznica wieku jest dobra dla dzieci i poniekad dla matki bo za jednym razem sie wychowa- napewno nie zdecydowala bym sie na roznice pomiedzy dziecmi roczna bo to by bylo przerabane- po prostu nie wyobrazam sobie. Najgorsze mysle pierwsze dwa lata a potem bedzie juz lepiej. A jak u was dzieci spia? W swoich lozeczkach czy z wami?