Dziewczyny a jak wprowadzacie nowe produkty to dajecie np.jeden dzień jabłko,drugi marchewka,trzeci ziemniak czy jak? Bo ja nie wiem jak to mam robić narazie Kuba aby jabłko je

a ja sie duzo nasluchalam i naczytalam o tych soczkach ze ponoc bardzo zle wplywaja na zabki.. no i kupilam herbate granulowana i na opakowaniu pisze ze mozna dawac tylko 100ml dziennie.. hmm, moj na ogol wypija ponad 200ml wody i herbaty lacznie na dobe

ja postanowilam dawac tak : 3 dni sama marchew, nastepne 3 dni sam kalafior, nastepne 3 dni sam brokul, potem co 2 dni te same produkty a potem dopiero owoce, 3 dni jablko, potem jablko z marchewka, potem jablko z bananem

no wlasnie mnie tez to ciekawi, a wogole to jakas masakra z tym mm . Teraz Alex jest juz calkowicie na mm i ch.j mnie strzela. Na cycku szedl spac o 10 i budzil na jedzenie o 6. A odkad na mm je o 8, 10, 12 albo 1 potem 4 i szosta i tyle z wysypiiania sie mojego. Bede w pl za jakies 2 tygodnie to kupie ten kleik moze cos zdiala

nena, mój pija napar koperkowy za 4 zł z apteki :P po cholerę wydajesz na te herbatki za 20 zł? Kupiłam soczek z bobovity na próbę ale niechętnie bedę podawać właśnie z uwagi na cukier (choć na opakowaniu napisane bez dodatku ckru, czyli cukier z owoców tylko). Raczej bedę dalej próbowała, żeby jadł tarte jabłko czy banana. W słoiczkach jest już dodatek oleju rzepakowaego teraz przeczytałam. Więc zostaje u mnie problem jak pdoać wojtkowi rybę :P

monisia, ja z uwagi ze w wojtka więcej nie wcisnę daję codzień coś. Np marchewka trzy dni pod rząd (1/3 słoiczka na dzień). Na początku żle robiłam bo robiłam przerwy ale 5 kroków bobovity poczytałam i tam pisze przeplatać. Zaraz ci podam linka.

https://www.bobovita.pl/assets/Uploads/Plan-wprowadzania-warzyw-i-owocw-do-diety-dziecka.pdf

U nas ani kleik, ani kaszka nie podziałała xD Wojtek wstaje na jedzenie co 3 h.

A na dodatek od jakiegos czasu mamy cyki z zasypianiem jak chodzil spac grzecznie i sam o 20 tak teraz od 20 do 22 jest cyrk jeczenie stekanie i 2 godziny wojny. Mialam zlote dziecko a teraz jakis diabel. Dzis zasnal przed 19 i nawet go nie kapie byleby spal juz. Zla matka ze mnie brudasa choduje, ale odpoczelabym chetnie ten jeden wieczor tym bardziej, ze A. nie ma bo pojechal do pl na groby.

ja mu kupilam duzy sloj herbaty melisa + jablko za 16zl.. myslalam ze za sprawa tej melisy bedzie... spokojniejszy.. - niestety -_- nie

oj chyba hoduje przez samo h :D

a ten kleik to wogole jjak sie podaje i sa jakies rodzaje? i czy moge Alexowi juz podac za dwa tygodnie?