ja mówię tyle ile ma skończone czyli teraz mówię, że ma 4 miesiące a jak jest już ponad 4 to albo 4,5 a potem będę mówiła, że ma prawie 5 :)
dziewczyny poddaję się :( wracam do nocnego karnienia, bo mam już dość wstawania przez 1,5h w nocy żeby podać smoczka :( dzisiaj dostała w nocy tylko 1 butelkę o 1:30 ale powinna ją już dostać ok 24 i tak będę jej podawała a potem o 4 i mam nadzieję, że będzie lepiej spała. A tak było fajnie na początku jak potrafiła przespać do 6:30 i tylko 2 razy zawołała o smoczek i od razu spała... Trudno czego się nie robi dla dziecka i siebie :P
Aha marchewka została w pełni zaakceptowana, wczoraj nawet sama otwierała buzię jak już widziała łyżeczkę, mam nadzieję, zę to dobry znak i nie będziemy miały dalej problemów z jedzeniem. Dzisiaj podam jabuszko :)
