moj ma 3 odbicia po jedzeniu :P pierwsze glosne jak stary dziad a za chwilke jakby czkawka i troche mu poleci i potem znowu ale to tylko aby troche, czasem wiecej mu wyleci ale sie tym nie przejmuje 

dzisiaj mialam dwojke dzieci na 2,5h :D kolezanka nie miala co zrobic ze swoim 7,5mca synkiem to zaproponowalam ze sie zaopiekuje :P dobrze ze maz moj byl w domu to sie zajmowal naszym a ja tamtym, przez pierwsze 1,5h bylo ok, potem zaczal plakac :P ale mleko, pampers, noszenie i bylo ok :) za opieke Antos dostal sloiczki gergera jeden z krolikiem drugi z rybka, ktore niebawem pojda w ruch bo sa od 5mca, a mama czekolade :D- czekolady juz nie ma :P

gerber ma swietne smaki słoiczków, u nas hitem królik i schab :P więc karmię na zmianę bobovitą i gerberem. W dodatku bobovita coś nie ma suszonych śliwek a to ulubione wojtka ;(

Antos zjadl kolo poludnia pol sloika jablka, popoludniu zjadl CALY sloik krolika w jarzynkach .. i co.. i dupa, mleko standardowo bo byl ryk :( i w nocy tez 2 razy........ dzisiaj gotuje sama!

To daj znać, bo u mnie po osobistym gotowaniu to samo :P Słoik to przękąska między mlekami xD

ugotowalam :D zrobilam tak: 1 maly ziemniak, 2 mniejsze marchewki, pol pietruszki, kawaleczek pora, kawaleczek piersi z kurczaka, lyzka oleju, woda i koperek :) wszystko uparowalam i zmiksowalam blenderem. Powiem wam ze szok! maly tak wcinal ze otwieral co chwila dziubka :D nawet jak sie skonczylo to siedzial z otwarta buzia i.. musialam dac dokladke :) zjadl ponad caly sloiczek :P po zjedzeniu odrazu zasnal, nawet nie musialam specjalnie nic robic, tylko go polozylam i kima :D zobaczymy jak wstanie czy bedzie chcial mleko. Ale roznica jest ogromna.. wczoraj gerbera wsuwal tak sobie, a dzis... :) widac ze mu smakowalo :) zostalo mi na jakies dwa sloiczki wiec je zawekuje na jutro i pojutrze :) tylko musze najpierw przekopac internet jak to zrobic :P

O, też dokładnie takie obiadki robiłam - na parze i w blender i mała się zajadala, ale starsza była od Twojego ;P Wtedy też jajko dodawałam ub żółtko i gitara :) a potem ciut inne smaki, mięska.. ;)

potem tez bede inne rzeczy dodawac :) no moj na tym mleku sztucznym to czuje ze sie nie najada i chce zeby jadl cos innego to moze go nasyci na troche.. zobaczymy :) jakbym karmila piersia to tez bym jeszcze nie dawala obiadkow.. ale coz zrobic

No jasne ;) Nie no, ja nic nie mówię, że za szybko ;) Ogólnie też małej rozszerzałam dietę, jak miała 4miesiące i 2tygodnie, tylko najpierw dawałam właśnie słoiczki, tyle, że dłuższy czas ;) A teraz, drugiej, jeszcze diety nei rozszerzam, bo czekam na wizytę u lekarza, chcę zobaczyc czy przybrała, bo ostatnio przez tydzień nic jej nie przybyło wcale i lekarka się martwiła, mówiła, żeby z rozszerzaniem pczekac, z resztą sama chcę sprawdzic jakie to moje mleko jest ;P

zazdroszcze.. ciagle mam wyrzuty sumienia i nie moge patrzec na swoje cycki.. serio.. ostatnio jak maly mial katar to wyrzucalam sobie ze to pewnie przez to sztuczne mleko nie jest odporny... ale zadzwonilam do kolezanki (ktora pol roku karmila samym cyckiem) zeby polecila mi jakiegos lekarza to powiedziala ze jej maly jak skonczyl 4mce to tez mial katar.. i to ponad 2tyg..  takze troche mnie pocieszyla :) moze przy drugim dziecku wyjdzie mi to karmienie.. postaram sie bardziej 

Eee tam, nie obwiniaj się. Jeśli to nei bylo Twoja wina, to cóż, tak bywa.. A widzisz może się okazac, ze moje mleko małej nie starcza, czyli też wcale takie super nie jest ;P A starszą też długo karmiłam, a też bywala normaknie przeziębiona, a jak szły jej zęby (każde), to miała katar przez 2-3 dni straszny ;) A teraz ma starszny kaszel za to ;P