A już myślałam, że nas klub umarł śmiercią naturalną :P
U nas jakoś leci do przodu. Hania ma 12 ząbków i w drodze są dolne 3, zobaczymy jak im pójdzie :P A wagowo coś koło11,5-12kg, wzrost ciężko powiedzieć, bo nie da się zmierzyć :P
Niestety jej zasób słów się nie powiększył więc raczej jeśli coś chce to pokazuje palcem i woła "eeee", ale jakoś dajemy z tym radę. Mam nadzieję, że przed 2-mi urodzinami zacznie więcej gadać :)
A co do chorób, to w tym sezonie jesienno-zimowym to aktualnie jest przeziębiona już 2 raz i jedne oskrzela zakończone antybiotykiem, ale i tak jest lepiej niż w zeszłym roku kiedy chorowała co 2-3 tygodnie :)
A u mnie... Leci czas strasznie szybko, jestem na urlopie wychowawczym i korzystam z tego, że nie muszę chodzić do pracy :) Przyznaję, że czasami mam wielką ochotę wyjść do ludzi i zostawić to wszystko, ale z drugiej chyba bym nie wytrzymała emocjonalnie... Z mężem myślimy nad rodzeństwem dla Hani, ale to nie prędzej niż pod koniec tego roku albo dopiero w przyszłym :)