Dziewczyny, zauważyłyście, że te zmiany skórne się nasilają zimą/jesienią? Bo ja tak sobie myślę, że cąłe lato mały na bużce nic nie miał i teraz odkąd zrobiło się chłodniej to znowu po bokach masakra. Nie wiem czy to od tego, ze sezon grzewczy się zaczął i suche powietrze czy co..też tak macie?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 51 - 60 z 1980.
Jaśkowi doszedł w sezonie grzewczym charczący oddech i katar. Masakra. Lekarz obejrzał, płucka czyste i gardło też. Czyli winowajcą jest kaloryfer.
Marsylianka - pozostaje nam czekać na wiosnę... :)
A właśnie, zapomniałabym... Nawilżacie czymś powietrze teraz? Bo ja tak sobie pomyślałam, że mi się ciężko w takiej suchocie oddycha a co dopiero maleństwu. Może to by pomogło mu oddychać? A może mu zaszkodzę? Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
0owl0 i Marsylianka też Oli nie miał zmian skórnych w lato w sumie.I też zastanawiam się czy to nie zasługa sezonu grzewczego.Oli to samo zaczął charczeć,wiecznie katar.Co wcześniej nie miało miejsca.U mnie calą noc chodzi nawilżać i ręczniki mokre wieszam na kaloryferach.Ciągle w głowie mi siedzi od czego te plamy.Czytam i czytam Wasze wypowiedzi i staram się ulożyć to w jedna całość.Wiele objawów jest podobnych.Tak jak u andziora syn trze często oczy.Z początku myślałam,że może jest śpiący.Ale szybko zorientowałam się,ze to nie przez to.Powiedziałam to pediatrze.Ale wcale się tym nie przejeła ;/ pinda przepisała nam syrop Ketotifen.W sumie to nie wiem po co...ehh...
Jasiek też non stop trze oczka. A to nie czasem alergiczne zapalenie spojówek albo jego początki?
Nie wiem własnie coś mi tu zaczyna śmierdzieć jakąś alergią ;/ jak powiedziałam o tym pediatrze to stwierdziła,żębym nie przesadzała bo za bardzo panikuje.Jeszcze poczekam troszkę jak to nie przejdzie to idę do alergologa mimo,że mały ma dopiero 8 miechów.
Ja już w nosie mam opinie lekarzy, że panikuję i że cytuję "to nic takiego". Przez takie gadanie niedouczonych bab Jasiek ma teraz całe ciałko wysypane. A tak to wcześniej przeszdłby na Nutramigen i może nie męczylby się aż tak. :/ Monia, idź nie zaszkodzi na pewno... Może te oczka to jakaś reakcja na roztocze? Albo inne dziadostwo wziewne?