Tylko mały spacer dobrze mi zrobi :) Zgadzam się, że rozmowa najważniejsza a z moim M dodatkowo ciążko się pokłócić, ostatnio coś się przegadywałam z nim i mówię znaczy ja w łazience, on w pokoju : "to koniec, rozstajemy się" czasem gadam co mi ślina na język przyniesie a on mi spokojnym opanowanym głosem : to sobie kochanie poszukaj mieszkania gdzieś blisko, co byś mogła dzieci i psa odwiedzać :D Jak się tu nie roześmiać. :) 

Podobnno kobiety zakochują się w tych mężczyznach, przy których można się śmiać :) 

dobra ja po chleb :* wrócę to zerknę 

To zarty mojego M wcale mnie nie smieszą... dlaczego ja sie w nim zakochałam???

heheh jakaatarzyna męża masz dobrego, jajcaż z niego zapewne, ma dobry humor  chłopak super.
Co do wieku powiem Wam dziewczyny mam brata 11 lat starszego teraz ma 36 lat a zachowuje się jak 15 latek. Wygłupia się, gada jajkieś głupoty. Szalony człowiek.
U mnie jest różnica wieku 8 lat. M jest starszy. Czasami są zgrzyty między nami, no ale jak w każdych związkach. Tyle razy już gadałam że się rozstajemy w nerwach oczywiście, ale do tego nie doszło za bardzo go kocham aby to zrobić

tak naprawdę to on ma chyba cierpliwość do mnie :)