jaemka chyba nie tylko twoj

jaemka chyba nie tylko twoj
Tak mówisz? Jak to mówią "widziały gały co brały" więc nie spodziewam się ze strony mojego jakiś przejawów nadmiernej czułości. Wiem, że nas kocha i się o nas troszczy tylko nie potrafi tego okazać. Zazwyczaj mi to nie przeszkadza bo nie wyrobiłabym z facetem który mi na kazdym kroku słodzi albo nadskakuje ale czasami mi brakuje wiekszego zainteresowania
Dokładnie jak u nas dokładnie
no i co zrobić? Nic tylko zyć dalej;-)
no własnie zyc dalej
U mnie masakra :( mąż miał wypadek samochodowy...
ooo matko cos sie mu stało ?
Na szczęście nie, tylko jest obolały cały... Gorzej z naszą psychiką, jutro idę po skierowanie do psychologa bo nie daje sobie rady, ciągle płaczę... :(
och no to naprawde warto pojsc, wazne ze jemu nic sie nie stalo
O matko, Avril...współczuję. To musiało byc straszne przezycie. Przyjechał na tak krotko i jeszcze takie coś...jak mój wraca do PL to zawsze jestem kłębkiem nerwów, nie spię i czekam żeby bezpiecznie dojechal;-( Dobrze, że nic się nie stało.