Dzięki dziewczyny!

Między nami tez ostatnio padło wiele ostrych słów, a teraz on zamiast być ze mną to ciągle wymyśla sobie jakies prace domowe na tym zwolnieniu.

Jak byliśmy na zakupach dla maleństwa, połowę czasu w sklepie przechodził z obrażoną miną i fukał na mnie bo zaproponowałam mu wizytę u psychologa skoro nie może sobie poradzić z tym wypadkiem.

Masakra jakaś. 

Hej dziewczęta jak tam brzuszki rosną? :)

w zastraszającym tempie;-) Dziś było chłodno u nas więc pod kurtkę założyłam dodatkowy sweter i ledwo się dopiełam a przecież jeszcze 2 tygodnie temu codziennie sweter pod kurtkę zakładałam;-)

Jeszcze niecałe 3 miesiące...już się nie mogę doczekac kiedy przytulę moje maleństwo

oh u mnie tez rośnie w tępie światła :)

U mnie też, już skórzanej kurtki nie mogę dopiąć hehe :) Nie mogę doczekać się czerwca :-) jesteśmy na etapie kompletowania wyprawki, a wy?

ja czekam do świąt. Bedę wtedy miała łóżeczko to będę mogła zacząć po mału się "układać". Jak na razie kupiłam tylko kolejne body z krótkim rękawkiem i czapeczkę. Nie wiem jaką pościel kupić. Czy w ogóle kupić? Przeciez będzie lato więc wwystarczy kocyk. Na później mam śpiworki a jak bedzie zimno to kocyk na to i też wystarczy bo temp. mi nie spada poniżej 18 st. Już sama nie wiem. Bo jak kupię małą kołdrę 130x100 czyli taką jak ma Piotrek to tak na prawdę za pół roku za rok jak Piotrek trafi do dużego łóżka to już jej nie użyję więc po co mi druga? Może zamiast małej dla Piotrusia kupię dużą? Tysiąc watpliwości mam w głowie i nie wiem jak je ogarnąć;-)

Spać już przez to nie mogę dlatego, żeby sie dodatkowo nie stresować postanowiłam poczekać do świąt i teraz sobie głowy nie zawracać.

Po świetach przejrzę skrzynię, wypiorę ciuszki, wyprasuję  i wtedy zobaczę czego mi brakuje;-)

Jutro zaczynam 30 tydzień więc jeszcze 9  mi zostało. Pod tym wzgledem mam akurat dobrze, że wiem, że będę miała poród planowany więc poznam datę wcześniej i przynajmniej nie bedzie dla mnie zaskoczeniem;-) Nastawiam się na 30 maja

jaemka bedziesz miała cesarke ?

a co do kołderki to ja bym nie kupowała bo tylko nie potrzebna inwestycja własnie ze względu na to ze mozna przykryc kocykiem i fakt lato idzie :)

nie, nie cesarkę. Dostane oxy.  Pierwszą ciążę i teraz też biore zastrzyki z heparyny i muszę odstawić dobe przed przed porodem.

A z kołderką to właśnie tez tak myślę, że bez sensu kupować drugą ale jak pisałam, pomyslę o tym po świetach;-)

Dziś zaczął mi się 30 tydzień;-)

Maleństwo szaleje, bardzo wyraźnie czuję ruchy ale nie potrafię nadal okreslić o jakiej porze sie pojawiają. Z Piotrusiem dokładnie miałam ustalone godziny, wiedziałam, że śpi o godz. X i Y a, że w godzinach A, B,C jest aktywny. Mogłam zegarek regulować wg jego aktywności a teraz nie mogę tego ustalić. Aleks budzi się jak sie obudzi i tylko on wie kiedy to bedzie;-)

Mam nadzieję, że jak juz będzie na świecie to będzie prowadził bardziej regularny tryb życia, bo ja lubię jak wszystko jest tak jak sobie ustalę i takie "raz tak, raz tak" wyprowadzaja mnie z równowagi;-( Powinnam trochę spuścić z siebie ciśnienie ale od lat jestem taka "sztywna" więc już chyba za późno na wyluzowanie;-)

U nas też różnie, kopie kiedy chce :D 

A co do kołderki, to my dostaliśmy od mojej bratowej, taką małą. Jedna chyba wystarczy...

Kocyki mam 2, jeden dwustronny i jeden jednostronny, i wydaje mi się że też wystarczy.

Jedyne z ubranek co muszę kupić to pajacyki do spania nowe do szpitala.

Łózeczko już stoi złożone w sypialni, biało - sosnowe :)