Zuzka, a masz jakiś inny wybór szpitala w okolicy? 

Skąd dziewczyny w ogóle jesteście?

U mnie starszak ( 4 lata) kocha braciszka, który mieszka w brzuszku ogromnie, natomiast tego co ma dwa lata i lata za nim z kąta w kąt już mniej :P acz nie da mu krzywdy zrobic to mu przyznaję, chyb aze sam go stłucze za to że mu coś zabrał :P  będę mieć bardzo bardzo wesoło jak urodzi się trzeci. Tak jak piszę wszedzie, mnie się do niczego nie spieszy....

Brzuchy wam już opadły?

Hej dziewczyny, ja już po wizycie. Szyjka skrócona 2cm. Na jutro rano skierowanie na oddział. Będą zatrzymywać skracanie no i sterydy na rozwinięcie płuc..;/ Mały waży 2300 i lekarz zaniepokojony, że mała waga. Miejmy nadzieję że jeszcze trochę tam posiedzi..

Ver, powiedział, że dostane jakieś leki. Zobaczymy jutro. skurcze miałam te przepowiadające co 20-30 minut, ale z czasem pojawiał sie w ostatnich dnaich ból podbrzusza. Skurcze to dla mnie nowość bo tych przepowiadających z córką nawet nie miałam. Zajechałam na porodówkę bo odeszły mi wtedy wody, a na ktg pokazywało tylko jeden skurcz, wiec nawet nie wiem jak zaczyna sie poród od skurczy. Mam nadzieję, ze długo mnie tam nie potrzymają. Napisze jak będe wiedziała cos wiecej