Ponoć nawet 20% tolerancji mają jesli chodzi o szacowanie wagi dziecka wg usg, do 500g mogą się pomylić, tak słyszlam od swojego gin. Jednego dnia robiliśmy usg ( starszy typ, wyszlo 2700, na drugi dzień na nowym sprzecie wyszło 2600 coś) więc tutaj nie ma dużego rozstrzału. To było w sumie 3-4 tygodnie temu.... o rany jak ten czas leci.
Zastanawiam się jeszcze czy iść dziś do gin czy już przetrzymać łikend, Farben ma tak zrąbany tydzień, że mówi "idź, może da Ci skierowanie do szpitala na poniedziałek, to biorę wolne :D" - kochający małzonek :D
Ja mam dwójkę dzieci, może nie tyle nadpobudliwych co wymagających stale czułości i opieki, typu jak się położysz to zaraz trzeba dac pic, jeść, pieluchę zmienić czy pupę wytrzeć i spłukac wc. A zaraz potem końcówka dnia, prasowanie na drugi dzień do przedszkola, kapanie, kolacje... i tak cały dzień.... jeszcze z moją manią porządku i kombinowania... leżenie to marzenie.