oo. a wczoraj tak patrzyłam, że mi kogoś w klubie brakuje

Jak tam dziewczyny samopoczucie? Ja mam termin na 5 marca.  Chodze jak pingwin, przewracanie sie w nocy z boku na bok jest dla mnie mordega:/ musze jeszcze kupic dwa termometry I to chyba wszystko. Lozeczko jeszcze nie skrecone. Maly raz bardziej ruchliwy, raz mniej. I chyba czeka mnie porod w szpitalu. Pozdrawiam

O rety Zuzka gratulacje i ode mnie ;)

Jak się akcja rozegrała?

Molesta, ja mam termin na 8 marca, ale na 29 lutego mam zaplanowaną cc, więc jeśli wytrzymam to będzie 29 ;) ale jak pingwin to chodzę chyba od miesiąca :D

Postaram sie Ver trzymać do końca. mimo, że dzis trasznie sie czuję i skurcze mam nawet przy luteinie. W czwartek wizyta wiec dowiem sie ile będą mnie na niej trzymać. Czytam, że po skończonym 37 tygodniu odstawiają wiec jeszcze tydzień i dwa dni.
Zuzka, gratuluję. Chłopak w sam raz do rodzenia. ;) No i zazdroszczę, bo też już bym chciała mieć to za sobą, a ostatnio tak źle sie czuję.

Jestem tak podniecona, że zostało dwa dni i zobacze moje wielkie maleństwo. 

Zazdroszczę. Ja mam jutro wizyte. Prawdopodobnie we wtorek odstawią luteine i też będe czekać. Ale skurcze sa mimo jej brania wiec myślę, że długo nie pochodzę. Jakoś tu sie cicho zrobiło. Każda już wyczekuje ;)