Po za tym, ja Wam powiem, że takie ' trudne' dziecko uczy bardzo wielu rzeczy. Nie mówię tu tylko o wiedzy samego wychowywania, ale człowiek nagle dowiaduje się o ogromnie chorób, ich przebiegu, lekach, inaczej zaczyna postrzegać świat, zaczyna doceniać to co wcześniej było dla Niego oczywistością. Rodzic 'trudnego' dziecka jest wydaje mi się, bardziej pewny siebie w codziennym życiu, cierpliwy i wyrozumiały. A jaka satysfakcja jest jak już pewne problemy się pokona! :D
Ja np. jestem z siebie i męża niebywale dumna, że tak sobie radzimy :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 271 - 280 z 426.
No Honiu i to w takim wieku przecież.:)
Hej dziewczyny co Was i maluchów:) Ja dzisiaj dostałam przepyszne jabłuszka od mamusi z działeczki. Uwielbiam w ogóle ten owoc w ciąży, a tak nigdy nie jadłam. Dzisiaj taka brzydka pogoda. Jutro idę z partnerem na sesję. Koleżanka nam robi, ciekawe co z tego wyjdzie. :P
Sesje są suuuuper :D
Życzę miłego spędzenia czasu i owocnych efektów :)
Ja jabłka pożerałam z Kacprem kg, arbuz też był pycha :)
Teraz jestem maniaczką nektarynek :)
U mnie Córunia buszuje bardzo bardzo (w dalszym ciągu nie mogę wyjść z szoku, że mam aż tak aktywne dziecię :D )
A po sesji nawet dobrze.:) Ostatnio spać nie mogę. Wydaję mi się, że mam taki płytki sen. Czuję się cały czas zdenerwowana. Do tego chyba mnie coś bierze. Przerastają mnie niektóre sprawyi wydatki niepotrzebne, które oczywiście musiały się pojawić w okolicach porodu. Muszę wymienić prawko, bo mam terminowe, a głupi lekarz wypisał mi na 3 lata tylko, a mojej koleżance, która ma mocniejszą wadę na 8 lat i jak tu się nie wkurzyć, jak musisz wydać ponad 300 złotych...
Dziewczyny jak to jest z becikowym? Czy potrzebne są pity? Czy tylko zaświadczenie z US? Byłam zatrudniona na umowę zlecenie w 2014 roku, jak co.
Cześć dziewczyny :) Byłam przedwczoraj na usg i okazuje się, że będzie synek. Może następnym razem będzie córcia. Najważniejsze, żeby było zdrowe. :) Patrze, że wasze dzieciaczki rozbrykane tylko mój synuś taki leniuch. Bo tylko wieczorem trochę się powygina :)
Ze spaniem to i ja mam ostatnio problem. i się dużo razy budzę :)
Askasin, nie wiedziałam że aż taka droga jest wymiana prawka. to naprawdę spory koszt..
Ja też teraz wymieniałam prawo jazdy ( dokładnie mówiąc przedwczoraj) i zapłaciłam opłaty społecznej 100,50 i tyle co za zdjęcia. Skąd Ci wyszedł taki koszt z księżyca Askasin? Musisz robić od nowa badania czy jak ? Co do becikowego to musisz mieć zaświadczenie z US to na 100% a co do PITów to czasami wołają do wglądu i czasami jeszcze proszą o wykonanie kopii do dokumentacji ( choć nie wiem po jaką cholerę, bo na nich jest dokładnie to samo ). Ja np. teraz do rodzinnego potrzebowałam zaświadczenia z US, PIT i jeszcze zaświadczenie z pracy, którego wzór otrzymałam w Opiece...no patologia jak dla mnie no ale cóż poradzić. Jak Cię to pocieszy to Opieka/Gmina jedna drugiej nie równa więc u Ciebie może być łatwiej z papierkami, najlepiej wcześniej się przejść i dowiedzieć.
askasin noto faktycznie sporo za to prawko, pewnie jeszcze badania do tego dlatego tak duzo...ale poza tym to spokojnie wszystko napewno jakos da sie poukladac...nie stresuj sie to najwazniejsze.. co do becikowego to niewiem bo maz wszystko zalatewial wtedy ale jak teraz sie pozmienia to niewiem...trzeba bedzie popytac skoro ma to sie zzmienic od 2016....z czego swoja droga siebardzociesze...
a w nocy takze spac nie moge..raz ze przez syna a dwa przez to ze sie ulozyc nie moge, siusiu i jesc nad ranem musze..i tak od 3 w nocy migruje...kuchnia lazienka ,sypialnia...
a badania tarczycowe robilas>? w pierwszej ciazy mialam takie kolatanie serca, szybko sie stresowalam, budzilam w nocy jak zaczela brac tabletki to mi sie to zmniejszylo..swoja droga teraz nieiem czy tez mam cos nie tak czy wyniki w normie bedem usiala przedzwonic do lekareza bo przyjmuje tylko w poniedzialki...
pela no dzieciaczki rzewaznie wieczorem sie odzywaja najbardziej, moj to nocny marek bedzie znowu...ale zauwazylam cos ciekawego jak moj starszysyn placze to dzidzius w brzuszku zaczyna szalec i podskakiwac jakby drgawki mial....dziwne uczucie zwlaszcza nad ranem....tak jakbysie budzil....jakby wszystko slyszal...az sie boje co to bedzie...albo na blender reaguje ;p na glosniejsze dzwieki..ciekawe zjawisko;)
No niestety Minister sobie wymyślił stałą kwotę za badania 200 złotych, a zmieniam prawko właśnie przez kończący się okres badań. Jakby to było tylko to 100 złotych to byłabym wniebowzięta.:P W poniedziałek pójdę do mopsu się popytać czy ten pit potrzebny, bo siostra moja kochana go zgubiła wraz z pitem partnera i jeśli będzie potrzebny, to będę musiała pisać do byłego pracodawcy o ponowne wysłanie, co mi się zbytnio nie uśmiecha. Z tarczycą u mnie wszystko ok. Po prostu mam taki ciężki okres teraz, ale dzisiaj już się wyspałam, bo troszkę wyluzowałam:)
Pela nie masz co się martwić ruchami, bo moja też ledwo się ruszała, a jak naskarżyłam na nią lekarzowi to na drugi dzień zaczęła skakać po brzuchu i tak do teraz, chociaż już coraz mniej. ( Cwaniara mi się urodzi, haha:D )