Ja o wczoraj mam wrażenie że mały jest dość nisko... Nie wiem czemu... Wczoraj cały dzień brzuch mi twardniał...

Następnym razem jak będę miała cały dzień twardnienia to pójdę... Dziś prawie w ogóle nie miałam może ze 2 razy... Zmęczona jestem mega, ale muszę do 22 chociaż wytrzymać... :( Prawie codziennie muszę przetrzymywać syna bo chce mi się kłaść spać ok 16-18 a potem buszował by do 23 jak nie dłużej więc nie mam drzemki w dzień :( A tak potrzebuje :( Ale jutro mąż w domu to odpocznę może trochę :) Ciepło się robi i Szymon ciąge na plac zabaw chce albo rowerek :( A ja nie mam siły :(

A tak to zaraz mój synu pójdzie spać i będę odpoczywać choć poszłabym spać :(

No ja mam taki problem że po prostu on kładzie mi się między 16 a 18 a to już jest późno slatego żeby go przetrzymać najczęściej trzeba z nim wyjść z domu bo czasem kąpiel nawet nic nie da :(

malenstwo Widac dziecko Ci powoli z drzemek rezygnuje, niedługo się przestawi i już nie będzie spac w ogóle pewnie.. ;)

Eh, też bym chciała, by moje dzieci łądnie spały. Niektóre mamy mówią czasem, że ich 3latek potrafi przespac za dnia 2-3 godziny i w nocy 10-12 :o Podczas gdy moja starsza przestałą spac od kąd skończyłą 18miesiecy, a wcześniej spała po 20 minut dłuższy czas, a młodsza czasem teraz śpi, a czasem nie, ale max 40minut ogólnie. Także odpoczynku nie ma.

A też by chciały na dworek cześniej lub dalej, ale dla mnie to niewykonalne, bo mam tą rwę kulszową i ogólnie bóle duże nóg i pleców i krocza i pachwin, także po porstu się boję, a najgorsze, że max po godzinie muszę zrobic siusiu, więc spacery są tylko bliskie, albo wracamy na siusiu i dalej idziemy.. A szkoda mi ich, już na początku ciąży mówiłam, że najgorzej, że wiosna, lato, a ja taka właśnie będę niedyspozycyjna, żal mi :(

maleństwo Ja tam bóle takie jak na okres przerabiałam w każdej ciąży, taki stały ból, bo skurcze to to nie były i dlatego aż tak się nie martwiłam.. Chociaż w pierwszej ciaży miałam te bóle takie dośc często i jeszcze inne jakieś uderzenia gorąca itp i co się okazało, że w 35 tygodniu moja Niunia już prawie wyszła ;) ale ostatecznie bez leków przeczekałą bezpiecznie do 38 tygodnia ;)