Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1161 - 1170 z 1470.
Pauli wiem :( Mam nadzieję, że jeszcze trochę chociaż te 2 tygonie wytrzymasz :( I , że będzie wszystko wporządku... Jesteś bardzo silna. Kiedy masz teraz do lekarza?
Ja najgorzej, że nic nie wiem w sensie szyjka itd.... :/ Do lekarza mam 18go, ciekawe czy mnie zbada. Spróbuję wcześniej iść tam do męża z pracy, prywatnie, ale za darmo. Chciałabym żeby chociaż do 37 tc wytrzymał...
Ale upał :( I jak ja mam pranie powiesić na balkonie? Jak chwilę posiedziałam i już mi duszno :( Masakra :( A w domu też gorąco mimo, że wszędzie okna pootwierane i zero wiatru :(
Anita mój ma katar zielony już jakiś miesiąc, już nie wiem jak go leczyć i kaszel ma mega ale kazała tylko syrop przeciwkaszlowy dawać i inhalacje robić... :/
malenstwo ja czuję takie wiercące ruchy w pochwie, pachwinach, nisko w sensie, czasem mam wrażenie, że zaraz rączkę zobaczę - bo to rączka tak robi ;) W pierwszej ciąży też tak miałam, bo dziecko było tak samo ułożone.
Kopniaki czuję po bokach koło pępka i wyżej też. Gulkę widzę, ja ksie porusza :) Czkawkę natomiast w dole, w miednicy jakoś.
W drugiej ciaży dziecko było ułożone stópkowo, czyli glową do góry i czułąm czkawkę w połowie brzucha, na środeczku, a kopniaki tez po bokach i nie było takich wiercących rączek tam nisko ;)
Oj u nas też upały i juz mi ciężko też, najgorszy ten ból pleców stały i nóg, tyłka.. czasem tak silny, że idę jak kaleka, a chodzic muszę i wstawac i dźwigac, nie mam wyjścia.. Mam dwe córki, nie posiedzą i odpocząc nie dadzą.. W nocy się budzą znowu, ja nie wiem.. :( A ta ciąża jest najbardziej bolesna, chociaż w pierwszej najwięcej surczów i tego typu rzeczy. Wczoraj miałam już takie skurcze też, że myślałam o IP, ale w koncu przeszło, gdy mąż wrócił i mogłam odpocząc. Muszę się wybrac na zakupy i pakowac, tzn. w 36tygodniu chcę miec wszystko gotowe na tip top. Potem to już będę puchnąc pewnie jak bańka, ahh..
Arletka a teraz jak jest mała ułożona? Bo już zaczynam się bać że jest mój bokiem ułożony :/ Bo dokładnie tak jak piszesz czuję. A z szyjką twoją wszystko ok?
Mnie zaczęło boleć krocze już od jakiejś godziny ... Nie potrzebnie wzięłam swojego młodego na chwilę pod pachę :/ Bo mi awanturę robił na klatce :(
maleństwo Małaą byłą głową w dól ostatnio, więc chyba nadal tak jest, bo ruchy się nie mzieniły w sumie ;) I tak to czuję ;) Wizytę mam za dwa dni, już się nie mogę właśnie doczekac i sprawdzę co też z tą szyjką, bo te skurcze, to już byłą tragedia, kto wie czy znowu szybciej mi się tam nic nie dzieje.