Ale jestem zmęczona :( Od 13 na dworze byliśmy na wiosce na grillu, fajnie było bo około 25 stopni na dworze gorąco. Ale znów mnie zaczynają boleć plecy i brzuch :( Jeszcze mały tak się wierzga, że siedzieć nie mogę :(

Bo my nie możemy siedzieć na słońcu :) Wczoraj mężu zjarał sobie ręce chociaż jak twierdzi nie opalał się ;) he he Ja unikam słońca, staram się :) Dziś od 11-13 byliśmy z synem na placu i potem pod wieczór też idziemy bo jest z 30 stopni :)

A ja próbuję napisać bloga ale mi nie wychodzi dodawanie zdjęć:c

No u mnie też bólowa masakra i skurcze cpraz częstrze, o kroczu to już nie mówię i pachwinach.. i tak mi źle z tym, że z córkami nie jestem w stanie się tak zajc, jak marzyłam i muszę odmawiac i się uskarżam jak stara baba mężowi, chociaż tego nei lubię :( a każda czynnośc jest powolna, na dwór to ja mogę poamrzyc, by gdzieś dalej iśc, wiec idę tylko tu pod blok czy do sklepu obok i co :( a jak mą zna drugiej zmianie, to jestem załamana już totalnie :( szkoda mi tego wszystkiego :(

A myślałam, że tylko jajestem takim dziadem... Jestem słaba, mam zgagę jest mi gorąco, boli mnie kręgosłup.... Pauli ja tak samo leżę :P Nienawidzę upału kocham deszcz i zimno :) Nie ma nic gorszego niż ciąża latem.... No chyba, że ma się termin na koniec sierpnia początek września....