He he Pauli może ta kaszka Cię tak tłuczy? ;)
Magda całe szczęście... Coś lekarze mówili na odchodne? Ja też mam mega nadżerkę i dopiero po ciąży się nią zajmiemy tak mi gin powiedział... heh...
A mnie coś podbrzusze zaczęło boleć :(
He he Pauli może ta kaszka Cię tak tłuczy? ;)
Magda całe szczęście... Coś lekarze mówili na odchodne? Ja też mam mega nadżerkę i dopiero po ciąży się nią zajmiemy tak mi gin powiedział... heh...
A mnie coś podbrzusze zaczęło boleć :(
Miałam kroplówke z magnezem, ogólnie jak dostałam kroplówke to było mi tak słabo... Dostałam gorączki, a potem biegunki... Nic nie jadłam bo nie miałam apetytu, jeszcze mega przeziębienie mnie złapało jak tam tylko poszłam. Kobitki które ze mną były na sali - były super, normalnie dało się pogadać ;) i nie były nudy. Jejku skąd się ta nadżerka wzięła?.. Ją będę leczyć po ciąży dopiero bo teraz nie można ją się wypala lub sama podobno wchłania.. Brzuszek już nie boli tylko raz zabolało wtedy w sobote a teraz juz jest okej . Czułam się taka samotna w tym szpitalu...
No i w niedziele miałam pobieranie krwi, to żyła mi pękła i mam siną ręke od tego bo położna nie mogła mi krwi pobrać :/.
22 tydzień a na usg mały prawie 500gram już ;)
Nadżerka to nic takiego. Może zależy jeszcze jaka, bo dużo czy wielką zalecają wymrozic (lub wypalic), a małą można miec nawet całe życie ;) TO jest na ściance/ściankach w środku, tak jakby zniszczona skóra.. Często się robi przy porodzie naturalnym ;) Mi się zrobiła po pierwszym właśnie :P
masakra my kobiety..mamy przechlapane...
Paulina no fakt no ja Ci nie każe nie jeść ! :) Taki masz organizm i nic na to nie poradzisz :) Po porodzie zrzucisz :) A teraz wypoczywaj :)
M1993 dobrze, że z synkiem wszystko w porządku :)
Ja za jakoś tydzień chciałabym idę na usg do najlepszego gina w mieście ;) Może mi powie co w końcu tam widać :) No i czy z maleństwem wszystko okej :)