Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1131 - 1140 z 1389.
czesc dziewczynki :) wrocilam juz maluszkiem. przezylam dwa porody w jednym, ale najwazniejsze ze juz jestesmy. urodzilam dopiero 3lutego. ale maluch jest zdrowy co najwazniejsze. jak bede miec chwile to opisze porod na blogu. przezyc bylo mase,wkoncu zakonczylo sie cesarka :( pozdrawiam was mamuski.
a jak izunia??
No prosze, mam bratnią duszę Agatkę!!! ja tez miałąm 2 porody w jednym, Agatka poczytaj sobie mojego bloga, tam opisalam moj masakryczny poród...który wspominam tragicznie i szybko chce zapomniec.
Gosia, moj tez placze jak jest glodny, ale mam problem bo mały jak nie spi to najchetniej tylko by wisiał przy cycku, a potem mu sie ulewa bo tak duzo zje. Potrafi opróznic 2 piersi naraz! zarłok mały..
Oh Goska, bedac w szpitalu moj maluch tez siedzial caly dzien i cala noc przy cycu ja juz wysiadalam, krwawily mi juz brodawki teraz sciagam pokarm bo juz nie wyrabiam a piersi to moja mi peknac z nawalu pokarmu. poczytam sobie twoje przezycia ja opisze tez za jakis czas co przezylam,wiec mozesz do mnie zajrzec. :) I wierze ze bylo tragicznie :(
Ja od czwartku jak urodziłąm o 1.24 tak do poniedziałku nie zmruzyłam oka. Caly czas odciagałam pokarm, zeby tylko dac malemu, bo mnie straszyli ze nie wyjde bo mały spadal na wadze.. a brodawki...ehh sdzkoda gadac, krwawily strasznie nawet mi sie ropa pojawiła. Jednym slowem pobyt w szpitalu i poród wspominam jak jakąs szkołe zycia. Nie spodziewalam sie ze po porodzie jeszcze takie niespodzianki mnie czekaja..myslałam, ze jak juz urodze to co tam karmienie - pikus..niestety same problemy na poczatku. Teraz niby jest juz ok, ale wczoraj wymacałąm sobie guza na piersi i znowu problem.