Hej dziewczynki:) faktycznie duzo roboty jest przy dzieciach i nic dziwnego ze nie mamy czasu:) moj Wituś jest cudowny, spi praktycznie tylko w nocy ale z przerwami na karmienie co 3,4 godzinki. W dzien za to chce zeby z nim gadac, nosic (niestety) i ciagle przy cycku...juz nieraz sie poddaje normalnie. Ostatnio miałam meksyk, bo mialam za malo pokarmu - chyba skok rozwojowy bo ciagle był glodny. Ale przystawiałam go co chwile i az mi wyrywał brodawki z nerwow! teraz jest ok, mleczka mam duzo. Wkurza mnie tylko to i martwi, ze w dzien nie spi, a jak zasypia to budzi sie po 15 minutach. Wlasnie sie obudził (spał 20 minut) a o 15 jedziemy na usg bioderek:) w poniedziałek tez czeka mnie szczepienie - strasznego mam pietra bo niby po tym jakas goraczka jest itd. zobaczymy!
buziaki dla Was i dla
Waszych pociech dziewczynki!