Klub nam zamiera :(
Dziewczyny tyle mam Wam do napisania ale postaram sie strescic bo synek moj nie daje mi nic zrobic,doslownie nic
Przerowadzka masakra,wszystkie meble poniszczone a na lozko i szafy czekalam prawie 2 miesiace,bez wizyty na policji sie nie obylo i poplynelam na ponad 300 zl oprocz tych 650 euro ktore kosztowala mnie przeprowadzka a do lozka musialam dokupowac nozki bo polamali ale mam juz to za i powiedzialam ze nigdy wiecej.
Cristian jak juz napisalam to taki czort ze nic nie daje mi zrobic,wszedzie za nami podaza,jest strasznie szybki i otwiera wszystkie szafki,jest poprostu wszedzie,nawet do ubikacji isc nie moge bo stoi pod drzwiami,chce je otwierac i placze,teraz juz raczkowanie go nie rajcuje tylko chce zeby go prowadzac i czasem jak stoi trzymajac sie czegos to sie puszcza i stoi sam,
Mam straszny klopot ze jego spaniem,nie spal On i nie spalam ja a do tego nerwy,cale noce budzi sie co chwilke i musialam nosic go i bujac,z tym akurat dalabym sobie rade ale jak go kladlam do lozeczka to od razu sie budzil i plakal i na nowo noszenie i bujanie,nawet ze mna nie chcial spac,za dnia to samo i tak od 3 miesiecy,poprostu psychicznie i fizycznie nie dawalam rady,doszlo do tego ze zalowalam ze zaszlam w ciaze,masakra,nie dzialaly syropki z melisy,herbatki uspokajajace i nawet taki lek homeopatyczny ktory przywiozlam z hiszpani,dlatego poinformowalam sie w necie i kupilam ksiazke i teraz stosujemy plan terapi zasypiania wedlug tej ksiazki,duzo placze ale wkoncu zaczyna spac w lozeczku i wogole spac,biedak ochrypl,bo wczesniej nie dawalam mu plakac a teraz niestety musze.
Po pierwszej wizycie u pediatry musialam kupic mu szczepionke na pneumokoki bo okazuje sie ze w Hiszpani szczepi sie wszystkie dzieci i jest obowiazkowa a tutaj nie ale skoro juz byl szczepiony dwa razy to musze dokonczyc program szczepien,265 zl kosztuje taka szczepionka a do tego jeszcze meningokoki czy jakos tak,na gruzlice tez nie byl szczepiony i niedlugo bedzie bo tam nie szczepia a tutaj tak,jak Wasze dzieci zareagowaly na szczepionke przeciw gruzlicy???to ta w raczke...
Poza tym wazy 9.5 kg i ma 74 cm,mocno gryzie,kurcze czsem tak znienacka ze az siniak jest,mowi tez jak Filipek mama i tata,be na to co nie moze i da jak cos chce a dzisiaj mojej mamie zrobil raczka papa,ladnie je i wcina juz doslownie wszystko i jedynie to nie lubi czekoladowego jogurtu (kupilam sojowy) a najbardziej rosolek z makaronem,pomidorowke,mandarynki i grejpfruty,jak zobaczy mandarynke albo grejpfruta to az sie smieje i od razu mowi da
Swieta minely swietnie,Jarek byl dwa tyg i bylismy u jego rodzicow,niestety juz pojechal,chyba wkoncu ochrzcimy synka w sierpniu a kto wie?moze i wezmiemy za jednym zamachem slub,chcialabym :),skromny jaki zawsze chcialam,bez welonu i nie bialej sukience,bo co sie bedziemy oszukiwac,dziewica juz nie jestem hehe
Co tam u Was? wiem ze duzo roboty ale napiszcie czesem cos,ja juz mam kompa i net super chodzi,postaram sie cos czasem skrobnac ale mowie Wam mam najbardziej zywe dziecko pod sloncem i niewiele czasu dla siebie,jesli to teraz pisze to dlatego ze terapia zaczyba dzialac
Mloda dbaj o siebie i zachodz w ciaze ;) ehhh ja bym chciala ale jak pomysle ze drugie mialoby byc takie jak ten moj czort to mi sie odechciewa a i okrey mam nieregularne,ten ostatni dostalam po prawie 50dniach ale widocznie taka juz moja uroda,poprosze wizyte u gina,niech mnie obejrza po porodzie co i jak,bo jeszcze nie bylam
Buziaki dla Was i Waszych dzieciaczkow