Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 811 - 820 z 853.

(2011-09-07 20:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

anusienka

Pato świetnie cię rozumiem z tą rozloką pocieszające jest to że za jakiś czaz zaczniecie znowu razem mieszkać no niestety pieniądze w życiu są potrzebne szczególnie gdy ma się dziecko:) moim zdaniem za granicą jest lepiej niż w PL więc sie ciesz dziewczyno ze masz gdzie wyjechać dla dziecka to też super szansa na lepszą przyszłość:)

Kosmitka jeju ja ci dziewczyno współczuje z tymi żłobkami:( ale jak mus to mus... niestety pracować też trzeba. Ja musiałam zapisac się do szkoły w piątki i w soboty niestety żeby mieć rente... noi już rycze że małą będe musiała zostawić raz z ciotka a innym razem z moim G (ale on pewnie zaraz pojedzie do swojej mamy  jak spanikuje) a tego jakoś nie chce:( tak się boję wiecie teście mają swoje podejscie do wychowywania niemowląt wiem że chcą jak najlepiej dla mojej kruszynki i że ją kochają ale drażnią mnie ich rady i to że nie słuchają mnie np. mówie jeszcze jest za mała na czekoladę a oni mówią że jak poliże to się nic nie stanie:( przy mnie oczywiście odpuszczają i jej nic nie dają ale wiem że jak mnie nie będzie to będą testować na niej swoją wiedzę bo niby oni dawali swoim dzieciom i jakoś nic im się nie działo a nie rozumieją że to MOJE DZIECKO i to ja decyduje co jej dam!!! A mój G przy nich to niestety typowy maminsynek i wkurza mnie to teraz bardzo gdy mamy Lenke on im nie zwróci uwagi a ja musze się wykłócać np teściowa mówi przykryj ją bo jest zimno jej a ja że nie bo przecież dziewczyny ja wiem kiedy mam przykryć własne dziecko a jak tylko poszłam do kucni po coś to ona kocyk i już Lenka nakryta więc ja przy niej zdjęłam  ten koc i chuj!  Naprawdę serce mi się kroi że nie bede rzy Lence to jakaś paranoja...

(2011-09-07 20:43) zgłoś nadużycie

Kosmitka współczuję żłobka. To jest okropne przeżycie, ale niestety realia w PL są straszne i czasem trzeba się poświęcać. W takich sytuacjach doceniam, że mamy szansę wyjechać i nie muszę rozstawać się z Wikusią! Naprawdę, bardzo Ci współczuję :( Trzymaj się!

Aniu, teściowa masakra. Ja pozstanowiłam nie dawać Wikusi słodyczy i oczywiście wszyscy w rodzinie gadają, że "zabieram dziecku przyjemność", ale przepraszam niby czemu? To jedzenie słodyczy ma być przyjemnością? Boże święty, jak mnie to gadanie wkur***, kiedy ktoś nie interesuje się temat, nie czyta na ten temat tylko gada bo gada byle coś powiedzieć :/ na szczęście teściową mam ekstra i mimo że się ze mną nie zgadza, robi tak jak ja chcę i nie wtrąca się w wychowanie, raczej radzi, ale nie w nachalny sposób. gorzej z moją mamą było, ale jakoś ją "ukruciłam", bo powiedziałam raz drugi trzeci, że to moje dziecko i i tak zrobię po swojemu albo zwracałam uwagę kiedy ona robiła coś inaczej i w końcu widzę efekty :) zaczyna szanować nasze metody i założenia wychowawcze :)

Darek dzwonił i przyjeżdża na początku listopada. Mam nadzieję, że do tego czasu urządzi się na tyle, żeby nas zabrać. wiem, że 2 miesiąca to niewiele, ale może mu się uda wszystko tam ogarnąć, żeby nas godnie przyjąć, hehehe ;) święta pewnie spędzimy tam, sami we trójkę, ale ważne, że razem. gdyby D. miałby być tam sam w bożenarodzenie a my tu to by mi serce pękło, przysięgam :( ale trzeba być dobrej myśli!

buziaczki:*

(2011-09-08 09:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21

kosmitka21

Aniu akurat teściowa mi opowiadała wczoraj sytuacje o dawaniu różnych rzeczy na  "spróbowanie" dziecku<ok 7 miesięcznemu>  i jej znajoma ma wnuczkę i dawała jej skórkę od chleba do possania i nagle kawałeczek się odkleił i dziecko połknęło i ta skorka przykleiła się do gardła i dziecko zaczęło się dławić i siniec bo nie mogło złapać powietrza więc mama tego dziecka wzięła je za nogi i zaczęła klepać po plecach aż skórka wypadła spowrotem.

Więc możesz opowiedzieć ta sytuacje swojej teściowej żeby ją ustrzec przed tragedia! Bo nie wiadomo co by się stało gdyby nie trzeźwość umysłu mamy tego dzieciaczka.

Mój P. też daje fifkowi na usta różne rzeczy ale nie daje do ręki żeby sam sobie trzymał bo nigdy nie wiadomo co on z tym zrobi ;p

Tak sobie myślę i myślę nad tym żłobkiem i wczoraj stwierdziłam że tak naprawdę nie mam wyjścia i muszę wrócić do pracy bo wzieliśmy kredyt i wybudowaliśmy dom , teraz trzeba go wykończyc i spłacać  ogroooomne raty a niestety gdyby sam P. jak by  pracował to nie mieli byśmy nawet na pampersy bo spłacili byśmy tylko rate i nie zostało by nic. I tak dobrze że mieszkamy u moich rodziców i tylko dokładamy sie do rachunkow , a w sumie rzadko robimy zakupy  spożywcze na ktore idzie kupe kasy.

A na stancji płacili byśmy tyle  co płacimy ratę kredytu więc chyba lepiej mieć coś swojego niż całe życie mieszkać po stancjach .....

W sumie to  Filipek lubi dzieci i dorosłych tez więc mam nadzieje że Panie w żłobku też polubi :)

A jak nie to jeszcze wyjściem jest to żeby mój tescio z nim siedział:/ ale to mi sie wcale  nie widzi ...

Bo jeszcze z teściową to bym nie miała obawy go zostawić.. ale wiecie jak to jest z chłopami ;/

Dzieki dziewczyny za dobre słowo też saram się jakoś pocieszać że robimy to dla Filipa żeby nie musiał w dorosłym życiu brać kredytu tak jak my , bo niestety ale żadne z nas nie ma co liczyć na mieszkanie po dziadkach czy rodzicach i sami musimy sie wszystkiego dorobić.

W tym żłobku do którego chce żeby chodził Fifek jest monitoring więc pod koniec dnia mogę tam usiąśc i obejrzeć wszystko co się działo z moim dzieckiem i obiecuje że jeśli ktoś mu zrobi krzywde to.........niepowiem co ;p  ale wiadomo o co chodzi :)

http://klubpromyczek.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3&Itemid=4 to są zdjęcia z tego "klubu malucha" Byłam tam osobiście i jest naprawde bardzo ładnie i przytulnie i ta Pani kierownik baaardzo miła , akurat pojechałam zaraz po 8 i mamy przyprowadzały swoje dzieciaczki a kilkoro które już były wlaśnie jadły sniadanie więc powiem szczerze że popodglądałam Panie które się zajmują tymi dziecmi i naprawde nie mam nic do zarzucenia :) Podejście maja extra.

Po za tym było około 7 dzieci a na te dzieciaczki przypada 3 panie plus Pani kierownik która ma mieszkanie obok i zawsze jest pod ręka wrazie jak by coś się działo :) A z tych 7 dzieciaczków 3 odchodzi do przedszkola więc zostanie ich niewiele :)

Tak sobie ciągle powtarzam że będzie dobrze ale boje się tego jak cholera ;/

Pani kierownik zaproponowała mi 3 dni na adaptacje żeby zobaczyć jak on sobie poradzi. Moge go zostawić np. na 3 godzinki i albo pójśc nad zalew i pospacerwować albo podglądać z pokoju obok przez komputer co on robi i jak się zachowuje :D pewnie wybiorę ttą 2 opcje :D

 

(2011-09-08 09:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21

kosmitka21

A i jeszcze chciałam Was spytac jak często Wasze dzieci robia kupę ? Bo Fifek ostatnio dwa dni ma przerwy i na 3ci dzień dopiero robi ;/ i nie wiem czy coś jest nie tak czy tak powinno być.

(2011-09-08 20:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

anusienka

Kosmitka z tą skóką to świetna historia ostatnio teście śmiali sie właśnie ze dziecku nie dam do possania na zeby a jak im powiedziałam o zakrztuszeniu to mnie wyśmiali w delikatny sposób... ja chyba kurwa nie wróce ani na studia ani nie pójde do szkoły bo serio boje się o Lenke i nie mam komu innemu jej zostawić tzn mam ciotkę ale zaraz jest problem bo mój G mówi ze jego mamie jest przykro ze Lenka miałaby byc ciągle u mojej ciotki  a nie u niej i żeby była raz u niej a raz u ciotki:( to jest porażka już mam tego dość przez to częściej się kłócimy i powiem szczerze że po mału psychicznie wysiadam:(

Co do kupki to moja Lenka średnio dwa razy na dobę ale pamiętam np miesiąc temu miała przez 2 tygodnie tak że co 2-3 dni :)

Kosmitak ja cię świetnie rozumiem że musisz iść do pracy mi jak skoncyz sie za rok renta to innego wyjścia pewnie też nie będe mieć:( nawet nie chce o  tym mysleć... My mamy dom stary do całkowitego remontu i właśnie staramy się o kredyt ehhh masakra chcem wziąc na 15 lat i aż sie boje co to będzie- ale mam nadzieje że się uda i go dostaniemy bo jak nie to dalej będe kisić sie w mieszkanu (dobrze chociaż że mieszkamy sami bez rodziców czy teściów bo bym oszalała). Buziaki dziewczyny:*

(2011-09-08 20:58) zgłoś nadużycie

Łe, to moja Wiktoria robi minimum 2, ale to rzadko, zazwyczaj są to 3-4, ale zdarza się też 6. Masakra, ile ona kupek robi ;)i to nie tak, że jedna na raty, tylko za każdym razem pełna pielucha, ze się ledwo mieści (takie na raty liczę jako jedną). Też się martwiłam, czy wszystko ok, ale widocznie taką ma przemianę materii. Każde dziecko, tak jak każdy dorosły, ma inną, a skoro Filipka brzuszek nie boli, widocznie mu wystarcza takie wypróżnianie. :)

a ja daje Wikui kromkę (tzn, raz dałam :P), ale nie normalną skibkę chleba czy skórkę tylko tzw. "piętkę". jest grubsza, więc trudniej ją zmiękczyć żeby się oderwał kawałek. ale przyznam szczerze, że bardzo pilnowałam i jak już było troszkę zmiękczone to odrywałam ten kawałek. fakt, łatwo o nieszczęście, ale ja byłam bardzo ostrożna i pewnie nikomu innemu bym nie zaufała pozwalając dawać chlebek. w ogóle pewnie jej więcej nie dam, bo generalnie ja nie jestem za tym, żeby wprowadzać za szybko różne rzeczy. moja Wiki nie bedzie jadła słodyczy do 2r.życia za co jestem linczowana w rodzinie, ale jestem taka pyskata, że nikt się nie odważy robić mi na przekór, po prostu ja walę prostu z mostu, a uważam, że rodzice wychowują dziecko i jeśli ktoś zgadza się nim zaopiekować nawet przez 15minut, to automatycznie zgadza się nim opiekować na zasadach rodziców.

kupiłam dzisiaj Małej niekapek Aventu, masakra nie umie z niego pić hehe nie wie, że można ciągnąć na razie się bawi, ale próbujemy, w koncu się nauczy :)

pozdrawiam:)

(2011-09-17 14:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

Muszę sie ochwalic mój Filipek ma juz ząbka a trzeci sie wyrzyna super juz z niego mały gryzoń... Chodz ostatnio złapał mi katarek i w nocy miał gorącze i nie wiem czy to jakaś infekcjia czy ta gorzączka na tego ząbka drugego

(2011-09-18 10:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Cristiankowi ida tez dwie gornw jedynki,takze ma dwie dolne a teraz po miesiecznej przerwie ida mu gorne i jest troszke nerwowy,nie chce spac i mniej je.

 

Biedak mial taka biegunke ze pupe to mial jak sparzona wrzatkiem,plakal,nie moglam mu jej nawet umyc ale pediatra dala jakis proszek ktory zatrzymal biegunke i pupka juz wyleczona.

 

Dziewuszki malo pisze bo mam teraz sprawy zwiazane z przeprowadzka i duzo na glowie

Wszystko u nas dobrze i powolutku do przodu :)

 

(2011-09-18 11:30) zgłoś nadużycie

Moja sistra ogladała dziąsełka Wikusi i mówi, ze na dole coś zaczyna się dziać i niedługo wyjdą :) fajnie, nie mogę sie doczekac :)

moja Rybcia chora, ale już jest nieco lepiej na szczęscie. Ma kipski apetyt i odrzuciła kaszkę :/ trudno, kaszka nie jest niezbędna, ale obiadkami tez powoli zaczyna pluc :/ ehh chyba rosnie mi niejadek...a taki apetyt miala!

Moje kochana, a ja jestem w ciaży:) udało nam się!! baaaaaaaaaaardzo sie ciesze :))))))))) teraz będę mamą majową :D

Pozdrawiamy i przesyłamy buziaczki:*

(2011-09-18 12:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Pati gratulacje!!! bardzo sie ciesze i ja tez bym chciala,jak juz sie wzielam i mam jedno to dlaczego nie drugie.Jarek jest innego zdania,On uwaza ze trzeba poczekac przynajmniej ze 2 lata,ze musze odpoczac,ale ja bym chciala...dodam ze nie uzywalismy zadnej antykoncepcji a stosunki nasze byly przerywane ;)

Ostatni okres mialam po 43 dniach a teraz czekam juz 50 dni!!! wczesniej robilam juz dwa testy ale obydwa byly negatywne,nie wiem co sie dzieje...nic tylko czekac

Chcialam Ci powiedziec Pat ze oddalam glosik na Ciebie w tym konkursie wodnym,jedna kolezanka prosila o glosiki,weszlam do galerii a tam niespodzianka,Ty i Wiki :)

Powodzenia dziewuszki i strasznie sie ciesze z Twojej ciazy