Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 201 - 210 z 804.
boszka to jest własnie chore. Kiedy ja mówiłam wszystkim, że chciałabym drugiego Synka to wszyscy pukali się w głowy i mi współczuli myslenia. Kobieta powinna mieć córkę, mówili. Ale gdzie jest tak napisane?? Naprawdę pragnęłam drugiego chłopca, szczerze i nieskrywalnie a spotykałam samą krytykę.
Na badaniach okazało się, że będzie dziewczynka, ciesze się, bo dziecko jest zdrowe według badan, któe robię. Ale wydaje mi się, że rodzina się cieszy tylko dlatego, że to dziewczynka. I sorry za słownictwo, ale wkurwia mnie to niemiłosiernie...
Miałam wybrane imię dla chłopca, chciałam mieć Leonka... Wyszło jak wyszło, tylko Wam w sumie moge napisać prawddę, jak bardzo mi żal, że to nie chłopiec...
A Ty boszka, będziesz w domu prawdziwą księżniczką :)
qw...wpisałam taki długi tekst i mi usunęło wrrrr
Iza, na poprzednim badaniu lekarz nie mógł stwierdzić czy spływ żylny płucny jest dorożny, ale uspokajał niby, że na tym etapie jeszcze mało widać, bo serce jest za małe...
Koniczynka, ja akurat to to rozumiem, bo też liczyłam na drugiego synka i na szczęscie się udało, wiadomo zdrowie bejbka najważniejsze, bo to nie koncert życze, ale każdy ma jakies preferncje:)
Poszka wzpółczuję zapalenia spojówek, miałam nie bedą w ciąży i to był koszmar...także uciekaj od tego komputera i odpoczywaj :P zdrówka
Elwira, może troje maluchy nie kopią Ciebie tylko siebie nawzajem, jeszcze będziesz słodko narzekać, że Ci spać nie dają po nocach jak Darii :P
Boszka, nie Poszka hahaha.. sorki szybko musiałam napisać, bo mi Stasinek już buszuje, a przeziębiony jest i nie poszedł do przedszkola i maudi na maxa
generalnie sorki za błędy, to przez pośpiech (najlepiej zawalić na coś
*marudi..... łoooo matko co ja....
Po kolejnej wizycie u lekarza :)
Malutka waży 818 gramów - kawał baby rośnie hehe :) Ja niestety mam cukrzyce ciążową, ale dzielnie sobie z tym radzę :) Niestety również tarczyca wykazuje nadczynność więc od jutra będę przyjmowac leki. Najważniejsze, że z dzidziusiem wszystko ok :) Kopniaki są coraz boleśniejsze, szczególnie, że Mała leży dupką w dół i kopie mnie po pęcherzu a rączkę wkłąda w mój pępek. Jej okresy aktywności przypadają na moje okresy odpoczynku, jakoś nie możemy się zsynchronizować :)
Trafiłam na okazję i kupiłam już wózeczek, uzywany w idealnym stanie :)
Bebetto Murano - szaro-biało-żółty :) 2w1 oczywiście, fotelik też już zamówiłam, ale nowy :)
A co u Was?