Dziewczyny, jestem po wizycie u gina :) Wszystko jest w porządku, maluszek waży 2800g, tylko jest ciągle w tak niewygodnej dla mnie pozycji, że oczy mi wychodzą na wierzch przy każdym jego ruchu. Nie mogę się skupić na niczym przez to uczucie. Koniczynko, dobrze, że wszystko poszło planowo i spokojnie :) Ja będę mieć cc 5 czerwca, mój Ł się śmieje, że może lepiej przełożymy na 7.06 bo środy mamy luźniejsze, a poniedziałki wiadomo, czasem dają w kość ;) Mam tylko ogromną nadzieję, że nic się wcześniej nie rozkręci, tego się najbardziej obawiam.. chciałabym, żeby Wituś siedział jak najdłużej, nawet w tej okropnej pozycji..

Marsylianka, właśnie w ciągu dnia jeszcze można jakoś się pozbierać, a najgorzej w nocy jak zaczyna się poród, bo wszyscy zaspani..Lekarze z resztą też. Ale mam nadzieję, że dasz radę spokojnie nawet jakby coś Cię w nocy obudziło. Pisz do nas, ja czekam jak na szpilkach na wszystkie Wasze newsy :)

Ja nie mam zbyt wielu ubranek na 56 cm, większość na 62 cm - syn pewnie będzie dość duży, sam Stasiek miał 58 cm i większości tych na 56 cm nie ubrał, albo może z raz i za małe..

Byliśmy dziś u gina, szyjka do połowy skrócona, ale trzyma, rozwarcia zero, na KTG skurczy brak, wszystko ok...wizyta kolejna za tydzień o ile coś się nie ruszy wcześniej..

Dorota, pozostaje cierpliwie czekać :)

Ja Małej ubieram na razie ubranka na 56 cm a Filipowi tez nawet nie załozyłam ciuszków w tym rozmiarze bo urodził się długi na 59 cm :D

Cierpliwa jestem, a nawet bardzo - wolałabym, żeby jeszcze z tydzień posiedział w brzuszku, generalnie 11 dni do terminu i powoli zaczyna do mnie docierać, że to już :P