U nas z buzia na szczęście dużo lepiej.

Krzyś rośnie jak na drożdżach, ponad tydzień temu na 7 tyg miał już 6100 gram :)

Wszyscy mówią, że wygląda na 4 mce. 

Jeśli chodzi o łzy, to Ci napiszę tutaj, że Krzyś już w szpitalu w pierwszych dobach miał łzy, ale Staś długo nie miał, nie pamiętam kiedy się pojawiły, ale nie w pierwszych miesiącach.

Czy Wasze maluszki trzymają już główkę, u nas z tym kiepsko, kładę na brzuszek to zaraz jest ryk, wiadomo, jak chce to sobie uniesie głowę, albo z boku na bok przełoży, ale leżeć w tej pozycji nie chce. 

w czwartek idziemy na pneumkoki, po nie chciałam wszystkich szczepień za jednym zamachem, po tamtym 5w1 nie było żadnych skutków ubocznych, to mam nadzieję, że teraz też się obędzie.

Niestety pod względem spania, niewiele u nas się zmeniło, ładnie śpi w nocy, ale w dzień za to cały czas muszę być cała dla synka :P W bujaczku troszkę jedynie posiedzi i we wózku spokojny, ale wózek musi być w ruchu..

a jak tam u Was? 

U nas wszystko w porządku. Wróciliśmy z wakacji, wczoraj byłam na trzecim szczepieniu z Hania (dwie dawki Pentaximu i pnaumokoki za nami). Hania wazy 6700 gramów, za kilka dni skończy 3 miesiące, karmiona tylko piersią. W nocy spi beż żadnych pobudek od 21.00 do 7.30 co jest dla mnie szokiem bo Filip budził się po kilka razy w nocy do 2. roku życia. Ogólnie nie mam z nią problemów, jest bardzo wesołym dzieckiem :) Głowkę trzyma od 2 miesiąca :)

Koniczynko, to super, że Hania tak ładnie śpi w nocy. Mi Krzyś zasypia koło 21 i budzi się o 4 na jedzenie po czym zasypia od razu i budzi się koło 7:30, zazwyczaj jeszcze godzinkę po tym pośpi, albo po prostu sobie leży, mam wtedy czas oporządzić Staśka. Też kamię tylko piersią, jutro mamy pneumkoki i zobaczę jaką ma wagę, ale sądzę, że 6,5 kg już przekroczył.. 3 dni temu skończył 2 mce.

Ciągle mamy sapkę niestety. 

z tym trzymaniem główki u nas kiepsko, ale z dnia na dzień widzę, że jest mocniejszy.. 

a najwspanialsza rzecz to głużenie małego, leży w bujaczku i spokój, a jak podjdę to guga do mnie i się śmieje :) 

To guganie i uśmiechy to najpiękniejsze momenty :) Moja od razu się śmieje jak stanę nad łóżeczkiem :) A z trzymaniem główki Stasiu ma jeszcze czas, spokojnie :)

wczoraj byliśmy na szczepieniu, także 2 mce i 4 dni waga 6700 gram

po pneumokokach niestety wystąpiła w nocy gorączka, ale podałam czopek z paracetamolem i mały spokojnie zasnął, a temp spadła.

ja niestety chyba mam znowu zapalenie piersi - nie mam temp ani nic, ale zrobił mi się taki zaczerwieniony guzek na piersi, dziwne bo prawie wcale nie boli, ale to w tym samym miejscu co było ostatnio więc to raczej nie przypadek.