dziewczyny jak na poczatku pazdziernika wychodzilam ze szpital chyba 4 dokladnie, bo mala sie urodzila 30 wrzesnia,bylo naprawde cieplo, to polozna ubiera u nas to byla ubrana w kaftanik, spioszki, i na to taka cieniutka bluzeczka, czapeczka , skarpetki i przykryta byla kocykiem, ubranka cienkie bawelniane, i teraz tez mam podobny komplet, tym razem wezme body z krotkim rekawem, bluzeczke i spodenki albo spioszki, czapeczka i kocyk. ja nie mam ubranek po starszej corce,bo wydalam wszystko mialo byc oddane i nic nie otrzymalam, nawet mi lozeczka nie oddali, ale juz nie chce sie denerwowac i poszlo w zapomnienie.... jak sie czujecie? jak z apetytem? u mnie mniejszy,ale i tak juz waga mnie przeraza i czekam tylko konca. chcialabym w polowie maja juz miec porod za soba:))

Widzisz Weronka ciągle coś nowego nam dochodzi, nawet głupie ubieranie dziecka. Ale mam nadzieje, że to przyjdzie instynktownie i nie będę przegrzewała dziecka:) Kurcze ja w marcu jak wychodziłam to padało wiało i było zimno strasznie. Miałam śpiworek na polarze nawet i ubierałam małą sama, żadna położna mi nie pomagała:) z tym, że to było w Białymstoku a teraz rodzę w Olsztynie. Ja Luki od początku wszystkie ubranka pakowałam i u mamy zostawiałam (z początku tam mieszkaliśmy jakiś miesiąc), a później woziłam przy każdej okazji bo u teściów miejsca nie było. Później okazało się, że brat będzie miał córeczkę więc myślałam, że będzie korzystał. 

Czuję się w miarę, tak jak pisałam najgorsze są wieczory i nic się nie zmieniło:) Mała mi często buszuje w brzuchu, chyba będzie bardzo ruchliwym dzieckiem, oby więcej spała niż jej siostra:D 

Co do apetytu, to mam dziwne ostatnio zachcianki... Wiecie co ostatnio kupiłam? Byłam w biedronce na zakupach i patrze a tam słoninka w papryce.. no i powstrzymać się nie mogłam;) 

oj to na prawde wymyslilas:)Karolina przysmaczek:) mnie najbardziej dobija ostatnio waga:( do tej pory wogole sie nie przejmowalam tak jak pisalam, a teraz nie moge na siebie patrzec, serio jest mi zle z tym,juz nic nie kupuje sobi...

no wiem wiem, ale generalnie za duzo juz przytylam, a jeszcze jest troche czasu, malutko Weronka przytylas, to mozesz wcinac duzo:)jejku przychodzi 19 i ja juz czuje sie padnieta, i tak juz te godziny mi jakos zostaly od dluzszego czasu, wykapac sie i sie polozyc, zasne a pozniej w nocy wstaje i czuje sie juz wyspana.